Karmienie piersią "prawem człowieka"? Pozwala zaoszczędzić miliard dolarów dziennie
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby niemowlęta były karmione wyłącznie piersią co najmniej przez pierwsze sześć miesięcy życia. Matki myślą o tych zaleceniach wyłącznie w kontekście zdrowia swojego dziecka i ewentualnej wygody lub jej braku. Okazuje się jednak, że karmienie dziecka matczynym mlekiem ma znaczenie globalne. Świat mógłby zaoszczędzić aż 341 miliardów dolarów rocznie, gdyby matki dłużej karmiły naturalnie!
Kanadyjski ekspert ds. ekonomii zdrowia Dylan Walters twierdzi, iż celem istnienia strony jest pomoc decydentom w poszczególnych krajach w mierzeniu strat gospodarczych, wynikających z braku wsparcia idei karmienia piersią. To oczywiste, że wykazane w badaniach straty rzędu niemal miliarda dolarów dziennie (w skali globu) zachęcą ich do zmiany postawy. –Karmienie piersią to prawo człowieka, ratuje życie i poprawia dobrobyt gospodarek – twierdzi Walters.
Wspomniany dobrobyt gospodarek i oszczędność polega na mniejszym obciążeniu opieki zdrowotnej. Karmienie piersią zapobiega bowiem chorobom (m.in. cukrzycy typu 1 i 2) oraz infekcjom, zmniejsza ryzyko alergii i próchnicy zębów mlecznych. W późniejszym życiu dzieci w ten sposób karmione rzadziej cierpią na schorzenia układu sercowo-naczyniowego i nadwagę.
Matki karmiące również są zdrowsze – rzadziej chorują na nowotwory sutka czy jajnika.
Może cię zainteresować także: Nie oceniaj mnie, gdy wyjmę z torebki butelkę. To najlepsze, co mogłam dać dziecku