Karmienie piersią "prawem człowieka"? Pozwala zaoszczędzić miliard dolarów dziennie

Katarzyna Chudzik
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby niemowlęta były karmione wyłącznie piersią co najmniej przez pierwsze sześć miesięcy życia. Matki myślą o tych zaleceniach wyłącznie w kontekście zdrowia swojego dziecka i ewentualnej wygody lub jej braku. Okazuje się jednak, że karmienie dziecka matczynym mlekiem ma znaczenie globalne. Świat mógłby zaoszczędzić aż 341 miliardów dolarów rocznie, gdyby matki dłużej karmiły naturalnie!
Mleko matki nic nie kosztuje. Ale oszczędności są większe, niż się wydaje Flickr.com
Naukowcy z Kanady i Azji stworzyli specjalną stronę internetową, na której można sprawdzić tzw. koszt niekarmienia piersią. Koszt ten obliczany jest na podstawie danych z 6-letnich badań wspieranych przez amerykańską inicjatywę żywienia matek i dzieci Alive&Thrive.

Kanadyjski ekspert ds. ekonomii zdrowia Dylan Walters twierdzi, iż celem istnienia strony jest pomoc decydentom w poszczególnych krajach w mierzeniu strat gospodarczych, wynikających z braku wsparcia idei karmienia piersią. To oczywiste, że wykazane w badaniach straty rzędu niemal miliarda dolarów dziennie (w skali globu) zachęcą ich do zmiany postawy. –Karmienie piersią to prawo człowieka, ratuje życie i poprawia dobrobyt gospodarek – twierdzi Walters.


Wspomniany dobrobyt gospodarek i oszczędność polega na mniejszym obciążeniu opieki zdrowotnej. Karmienie piersią zapobiega bowiem chorobom (m.in. cukrzycy typu 1 i 2) oraz infekcjom, zmniejsza ryzyko alergii i próchnicy zębów mlecznych. W późniejszym życiu dzieci w ten sposób karmione rzadziej cierpią na schorzenia układu sercowo-naczyniowego i nadwagę.

Matki karmiące również są zdrowsze – rzadziej chorują na nowotwory sutka czy jajnika.