Kobieta, która nie rodziła też może karmić piersią. Zdjęcie dwóch matek to dowód, który pokochał świat

Ewa Bukowiecka-Janik
Dwie kobiety leżą naprzeciwko siebie i patrzą sobie w oczy. Każda z nich karmi piersią. Dzieci to bliźnięta, urodziła je jedna z kobiet na zdjęciu. Jak to możliwe? „Wygrała miłość!” - czytamy pod zdjęciem, które obiegło cały świat.
Kobieta, która nie rodziła też może karmić piersią. Jak wywołać laktację? fot. 123rf
Czy jest możliwe, by kobieta, która nie rodziła, mogła karmić piersią? Choć nie jest to proste, to tak! Zdjęcie, na którym widzimy dwie karmiące mamy bliźniąt, zachwyciło internautów.

Jaclyn i Kelly Pfeiffer są małżeństwem. Od 3 lat starały się o dziecko i w końcu się udało – w maju 2019 roku na świat przyszły bliźniaki. Kelly nosiła je pod sercem przez 36. tygodni. Jedno z bliźniąt jest biologicznie jej, a drugie żony. Co więcej, obie karmią piersią! „Po latach prób, czekania, cierpliwości, życia ze złamanym sercem i tak wielkiej miłości, w końcu mają swoje maleństwa! Miłość wygrała” - napisała na Instagramie Melissa Benzel, autorka wiralowego zdjęcia.


Jak wywołać laktację?
Indukowana laktacja to niełatwy proces. Polega na wprowadzeniu organizmu w stan, w którym kobiece ciało zaczyna produkować mleko. Laktację można wywołać dwiema metodami: farmakologiczną oraz mechaniczną.

Farmakologiczna ma wpływać na hormony. Produkcję mleka w kobiecym organizmie wywołuje estrogen, progesteron i laktogen łożyskowy. Podczas porodu poziom dwóch pierwszych hormonów spada, a prolaktyny rośnie – ta zmiana powoduje, że w piersiach pojawia się mleko. Jeśli kobieta nie rodziła, podaje się jej leki, które mają wprowadzić jej ciało w podobny stan. Metody farmakologiczne mogą mieć swoje skutki uboczne, dlatego ostatni etap uzyskuje się też metodami mechanicznymi, czyli laktatorem.

Wywołanie laktacji jest możliwe również poprzez wykorzystanie wyłącznie metod mechanicznych. Eksperci podkreślają wagę nastawienia psychicznego – kobieta, która nie chce karmić, nawet jeśli urodziła dziecko, może mieć kłopoty z produkcją pokarmu.

Indukowana laktacja wykorzystywana jest nie tylko przez pary, takie jak Jaclyn i Kelly, ale również przez matki adopcyjne oraz mamy, których dzieci urodziły surogatki.
Źródło: The Guardian