Zapomnij, że z trójką dzieci i psem znajdziesz mieszkanie. Na tę samotną mamę spłynęła fala hejtu
Wcale nie jest łatwo wynająć mieszkanie. Musisz przejść casting i spełnić wszystkie wymagania właściciela. Z jednej strony to zrozumiałe – każdy chce, aby jego mieszkanie nie zostało zniszczone, więc dokładnie przygląda się nowym najemcom, ale z drugiej strony czy mamy prawo w ten sposób dyskryminować matki z dziećmi, obcokrajowców, niepełnosprawnych i osób ze zwierzętami? Ostra dyskusja internautów uderza w samotną matkę.

Wylała się na nią fala hejtu po tym, jak w sieci udostępniła post, w którym prosi o pomoc. Samotna kobieta, matka trójki dzieci szuka domu do wynajęcia. Musi oddać psa, bo nie ma szans na wynajęcie z takim "bagażem". Jej ogłoszenie udostępniono na profilu Spotted Lublin.
– Witam. Z bólem serca szukam domu dla 8-miesięcznego psa. Bingo, posiada paszport wszelkie szczepienia oraz chip. Jestem samotnie wychowującą matką 2 dzieci i obecnie okazało się, że jestem w kolejnej ciąży, dostałam wypowiedzenie z obecnego domu. Pieska oddam za darmo, w dobre ręce, zastrzegam sobie prawo wyboru domu.... Niestety czas mi ucieka, a nikt nie chce nam wynająć domu z 3 dzieci i psem. Kontakt w komentarzu pod postem.
Niektórym nie spodobało się również to, że kobieta nie ma szans na wynajęcie mieszkania z psem. – Apel do właścicieli mieszkań, dlaczego psy wam przeszkadzają? Słowa poparła nie jedna osoba. – Jak szukałam mieszkania to też usłyszałam "sierść", ale czym jest sierść w porównaniu do imprez, zdewastowanego mieszkania, zalegania z czynszem, robienia syfu i wielu innych akcji?
Z bólem serca
Wśród ostrych, negatywnych reakcji, udało się znaleźć kilka odpowiedzi, w których ktoś oferuje pomoc. Byli też tacy, którzy stanęli w obronie kobiety i prosili administratora o zablokowanie komentarzy. – Proszę o kontakt, chętnie zaopiekuje się psem, mam dobre warunki – zapewnia pan Łukasz. – Wydaje mi się, że autorka postu szuka domu dla psa, a nie opinii na jej temat i jej życia! Wszyscy tylko lubią oceniać, krytykować zajmijcie się swoim życiem, a nie czyimś! Brak słów! – pisze kolejna internautka.
– Wyłącz opcję komentowania. Prawdziwi zainteresowani napiszą na priv... oby śliczna psinka znalazła dom! – pisze kolejna osoba. – No i już Polaczkowo, ocenianie, dedukcja. Szukanie pomocy w internecie to najwyraźniej nie zawsze dobry pomysł. Wiąże się to z ryzykiem, że wyleje się na nas fala hejtu. To, co spotkało samotną matkę, pokazało, że tu – w sieci, wyjątkowo trudno o zrozumienie.
Może cię zainteresować także: 9-latka chciała dorobić, po jednym dniu zwinęła interes. Przez "pana w mercedesie"