Film ze szkoły, który podzielił matki. Jedne gratulują pomysłu, drugie grzmią o straconym czasie
Nie masz ochoty na podanie ręki? Przytul się, albo machnij nogą! Uczniowie jednej ze szkół podstawowych mają wolność wyboru, a filmik, który stał się początkiem końca dylematu niejednej nauczycielki, jak zwykle podzielił rodziców.
Większość rodziców wzrusza się i przyklaskuje nauczycielce, życząc swoim dzieciom podobnie empatycznych, wyrozumiałych i otwartych na ich potrzeby nauczycieli.
Zarówno nauczyciel, jak i dziecko są wówczas wybawieni z opresji – często dziecko chce się przecież przytulić, ale nauczyciel obawia się, że zostanie to źle odczytane (choćby przez rodziców), w związku z czym odwzajemnia uścisk niechętnie. – W szkole mojego syna pani sama poprosiła o wyrażenie zgody przez rodziców na przytulanie dzieci, które same do niej lecą – opowiada Ania.
Czasem bywa jednak wręcz odwrotnie. – Mój syn miał panią od muzyki, która uwielbiała tulić dzieci i nie dochodziło do niej, że 12-latkowie mogą już na to ochoty nie mieć. Sprawę ruszyli, bo dzieci się skarżyły – mówi Agnieszka. Zdaniem Ani filmik pokazuje, jak rozwiązać tego typu sytuacje. I udowadnia, że można zaspokoić potrzeby dziecka nie narzucając ani nie sugerując nic nikomu – opowiada Ania.
Uśpienie czujności
Niestety nawet w tym przypadku pojawiają się głosy sprzeciwu. "Ten filmik również pokazuje stracone minuty z czasu dydaktycznego. Mam nadzieję, że nie robią tego przed każdą lekcją bo jako rodzica cholera by mnie wzięła" – pisze jedna z internautek. "Ucząc dziecko, że można się przytulać do obcych, można uśpić czujność w sytuacjach, gdy intencje dorosłego są nieco inne" – komentuje druga.
A jakie jest wasze zdanie?
Może cię zainteresować także: Zniszczył Gang Słodziaków warty 900 zł. Tak bogaty nastolatek szydzi z "biedaków i januszy"