Życzysz "smacznego"? Nawet nie wiesz, jaką popełniasz gafę
Czasem można łamać zasady, jednak zawsze trzeba je znać. I tak jest w przypadku słowa "smacznego", które nigdy nie powinno padać przy stole.
Tymczasem zasady dobrego wychowania głoszą coś przeciwnego. Jak tłumaczy ekspertka od savoir-vivre'u Anna Dąbrowska, życzenie smacznego własnym gościom jest sugerowaniem, że posiłek musi(!) im smakować, a zatem niedopuszczeniem do własnej oceny dania. Jeśli natomiast to gość życzy smacznego gospodarzowi, oznacza to, że podaje w wątpliwość jego umiejętności kulinarne.
Bon apetit!
Jakimi słowami zatem rozpocząć posiłek? Anna Dąbrowska ma na to doskonały patent – warto życzyć sobie nawzajem "bon apetit", czyli w wolnym tłumaczeniu "dobrego apetytu". Mimo że jest to zwrot francuski, to jesteśmy z nim na tyle obyci, że nikt kto go użyje, nie zostanie uznany za snoba. I jednocześnie użycie takiego sformułowania może być pretekstem do dyskusji na temat używania słowa "smacznego". Chociażby w ramach ciekawostki.
To, czy zwracać uwagę innym używającym tego słowa, zależy od łączących nas z daną osobą relacji. Jeśli nie mamy pewności, czy nasz rozmówca się nie obrazi, lepiej nie ryzykować. Jeśli jednak jest szansa, że zrozumie i doceni naszą intencję – warto próbować. Tym bardziej że takich sformułowań uznawanych za "grzeczne", a niezgodnych z zasadami savoir vivre'u jest więcej –wystarczy przecież wspomnieć słynne "na zdrowie".
Może cię zainteresować także: 10 gaf, które najczęściej popełniają klienci restauracji. Tobie też się zdarza?