Basen w Szczecinku nie dla małych dzieci? Oburzeni rodzice żądają zwolnienia prezes
Rodzice maluchów ze Szczecinka nie kryją swojego oburzenia. Prezes miejskiego basenu postanowiła wprowadzić ograniczenia dla małych dzieci, które kąpią się w pieluszkach. Niektórzy wprost domagają się jej odejścia ze stanowiska.
– Zakaz wprowadzono po to, aby uniknąć sytuacji, jaka miała miejsce jakiś czas temu na basenie rekreacyjnym. Basen został zanieczyszczony kałem dziecka, które było w pieluszce – poinformowała prezes, Beata Bracka, w rozmowie z portalem iSzczecinek.pl.
– Po takich sytuacjach trzeba zamknąć basen, przeprowadzić dezynfekcję, niejednokrotnie wymianę wody. Na koniec trzeba zlecić wykonie badań wody. To wszystko bardzo długo trwa (nawet kilka dni) i sporo kosztuje – tłumaczy.
"To dyskryminacja"
Rodzice małych dzieci czują się pokrzywdzeni. – Traktujemy to jako dyskryminację – mówi wprost jedna z mam. Inni podkreślają, że to nie maluchy są winne podobnym incydentom, ale też starsze dzieci, które – zajęte zabawą – nie chcą wyjść z wody, żeby skorzystać z toalety.
W odpowiedzi na zarzuty rodziców prezes podkreśla, że w ramach rekompensaty za to, że małe dzieci nie mogą korzystać z całego basenu, przysługują im ulgowe bilety wstępu. Niestety, rodziców takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje.
– Pani prezes mówi, że w brodziku jest miejsce dla dzieci 0-4 lat? Ja mam w domu wannę większą nić ten brodzik! Wyobraża pani sobie tam 10 dzieci z rodzicami?
– Też mam dzieci i jestem zniesmaczona zachowaniem tej pani kierownikującej basenowi. Ta osoba chyba nie ma dzieci, żeby wprowadzać bzdurne zakazy.
– Paranoja! W takim razie załóżmy dzieciom zwykłe majtki zamiast pieluszek i już będą mogły korzystać z basenu? Czy pani prezes zrobi przed wejściem test na "wołanie siusiu"?
Na fali oburzenia niektórzy z rodziców zaczęli domagać się usunięcia pani prezes ze stanowiska, zarzucając jej, że traktuje basen jak prywatną własność. Tymczasem basen należy do miasta, a więc do jego mieszkańców. Tym bardziej nie na miejscu jest – zdaniem internautów – utrudnianie do niego dostępu.
A co wy myślicie o podobnym zakazie dla maluchów? To dobry pomysł czy jednak dyskryminacja?
Źródło: iSzczecinek.plMoże cię zainteresować: Trudno uwierzyć, co się kryje w basenowej wodzie. 20 litrów moczu to nie największy problem