Perfumy jak trucizna. Są osoby, które pod żadnym pozorem nie powinny ich używać
Kobiety w ciąży, które używają perfum mogą trwale uszkodzić mózg swojego dziecka. To wnioski, jakie wyciągnął zespół z uniwersytetu w Illinois, który przeprowadził eksperyment na szczurach. Zwierzęta karmiono ciastkami, w których zawarte były ftalany, substancje chemiczne stosowane w plastiku oraz substancje zapachowe, które wpływają na sposób działania naszych hormonów.
Główna autorka badania, dr Janice Juraska, profesor psychologii na wydziale neurologii, stwierdziła, że jest zszokowana tym, jak wyraźny jest wpływ ftalanów na rozwój płodu. Dr Juraska będzie zachęcać kobiety w ciąży do unikania wszelkiego rodzaju tworzyw sztucznych i substancji zapachowych.
Dr Juraska przez dziesięciolecia przyglądała się temu, jak hormony wpływają na nasz rozwój i zachowanie mózgu. Dlatego zdecydowała się na współpracę z dr Susan Schantz, która bada substancje zaburzające gospodarkę hormonalną we współczesnych produktach.
Dr Schantz pobrała próbki moczu od kobiet w ciąży, aby określić, na działanie jakich substancji chemicznych one – i ich jeszcze nienarodzone dzieci – zostały wystawione. Wówczas okazało się, że są to właśnie ftalany.
To substancje, które znajdują się m.in. w perfumach, kosmetykach, zabawkach, odświeżaczach powietrza, plastikowych opakowaniach czy środkach czystości. Ich wdychanie wywołuje zaburzenia hormonalne. Niestety są to substancje, których nie sposób znaleźć w składzie kosmetyku na opakowaniu. Miewają przeróżne tajemnicze nazywa, a mieszanka zwana "parfum" to receptura, w której mogą być ukryte m.in. pochodne ropy naftowej.
Dr Juraska twierdzi, że nie sposób pozbyć się wszystkiego, co zawiera ftalany z naszego otoczenia, jednak warto zadbać o to przynajmniej na czas ciąży. Jej zdaniem za naszą wygodę nasze dziecko może zapłacić zbyt wysoką cenę.
Źródło: hellozdrowie.pl, dailymail.co.ukMoże cię zainteresować: Eksperci z Harvardu ostrzegają: ta jedna rzecz ma ogromny wpływ na inteligencję dziecka