Czy spanie bez bielizny jest zdrowe? Jednym wpisem lekarka rozwiała wszelkie wątpliwości

Redakcja MamaDu
Jedni nie wyobrażają sobie spania w bieliźnie, drudzy nie rozumieją tych pierwszych. Bo jak to tak, bez majtek? "Bo pościel się pobrudzi", "bo coś mi tam wejdzie", "bo to niehigieniczne". Jak jest naprawdę? Blogerka Mamaginekolog rozwiała wszelkie wątpliwości.
Czy spanie bez majtek jest zdrowe? Prawo autorskie: iofoto / 123RF Zdjęcie Seryjne
Nicole Sochacki-Wójcicka wyjaśnia, że choć nie ma badań naukowych dotyczących związku między spaniem w bieliźnie a występowaniem infekcji intymnych, spanie bez majtek jest zdecydowanie zdrowsze. Ginekolożka nie kryje zdumienia, że tak wiele kobiet śpi w majtkach, ale przyznaje jednocześnie, że to rozumie – sama dopiero na studiach medycznych zrozumiała, dlaczego spanie w bieliźnie nie jest zdrowe.

– Mając około 18-20 lat zaczęłam mieć nawracające infekcje intymne, zawsze miałam bardzo otwarty związek z mamą, jeżeli chodzi o takie tematy i tu wielki ukłon dla mamusi, która od razu mi powiedziała – "dziecko jak ty możesz spać w tych gaciach, daj JEJ pooddychać". Ja, wyróżniona uczennica z biologii, studentka medycyny – wiedziałam swoje. Co ta matka gada – "oddychają to płuca, a nie srom" – daj mi matko spokój – jak to mam spać bez gaci?! Zwariowałaś! – żartobliwie opisuje ginekolożka na blogu.


Dopiero na zajęciach z mikrobiologii zrozumiała, że to oddychanie, o którym mówiła jej mama, to w rzeczywistości wietrzenie (lub suszenie) pochwy, które może pozytywnie wpłynąć na okolice miejsc intymnych. Mamaginekolog tłumaczy, że błona śluzowa pochwy oraz gruczoły znajdujące się w pochwie i w okolicach szyjki macicy produkują śluz. Gdy okolice intymne są dotykane (przez wkładkę higieniczną, bieliznę czy w kontakcie z partnerem), śluzu jest więcej. Gdy są "wietrzone", jest go mniej.

Mniejsza ilość śluzu oznacza mniejszą liczbę bakterii i grzybów. Śluzu jest mniej ze względu na brak kontaktu z materiałem, jeśli się pojawia – szybciej wysycha, a w warunkach suchych, w przeciwieństwie do wilgotnych, bakterie i grzyby nie mają możliwości namnażania. W związku z tym nocne "wietrzenie" może zmniejszyć ryzyko infekcji intymnych i upławów.

Mamaginekolog zaleca spanie bez majtek, jednak zwraca uwagę na jeden ważny aspekt "wietrzenia" i przypomina o częstej zmianie pościeli. Wielu z nas nie wie, jak często zmieniać pościel i robi to zdecydowanie za rzadko. Ginekolożka namawia kobiety do wzięcia udziału w akcji #wietrzenienarodowe i spania bez bielizny przez cztery tygodnie. – Zrób 4-tygodniowy test wietrzenia i zobacz, czy nie widzisz poprawy samopoczucia – zachęca Nicole Sochacki-Wójcicka.

Wygląda na to, że zalet spania bez bielizny (lub nago) jest mnóstwo. Dołączycie do akcji Mamyginekolog #wietrzenienarodowe? Wiedziałyście, że spanie bez majtek jest zdrowsze niż spanie w bieliźnie?

Źródło: Mamaginekolog