Myślisz, że wiesz, jak wygląda kleszcz? Udostępniła zdjęcie, by przestrzec innych
Są wielkości ziarna maku, wyglądają jak niewielkie pieprzyki albo kropki zrobione czarnym długopisem. Gdy pojawią się na ciele, powinniśmy natychmiast zareagować. Co to takiego? Nimfy kleszczy. Na Facebooku pojawił się apel, by ich nie ignorować – są równie niebezpieczne co dorosłe kleszcze, o których tyle się mówi.
- Nimfa kleszcza to forma pośrednia kleszcza między larwą a dorosłym osobnikiem i jest tak samo niebezpieczna jak dorosłe kleszcze.
- Nimfy kleszcza mają ok. 1,5 cm wielkości i na skórze przypominają ziarno maku, pieprzyk albo ślad po długopisie.
- Nimfa kleszcza bywa ciężka do rozpoznania - należy się jej pozbyć z ciała tak samo jak dorosłego kleszcza, bo ona również przenosi groźne choroby.
Nimfa kleszcza
Nimfa kleszcza na skórze przypomina maleńki pieprzyk. Mało kto wie, że to stadium dorastającego kleszcza, którego przecież wszyscy tak się boimy. Nimfa kleszcza to kleszcz, który jest pomiędzy larwą a dorosłym osobnikiem tego pajęczaka. Jest jeszcze niedorosły, ma ok. 1,5 milimetra i kolor od czarnego do brązowego.Nimfa kleszcza jest tak samo niebezpieczna jak dorosły osobnik, bo może przenosić bakterie, wirusy i pierwotniaki, a także po ugryzieniu i śladzie po kleszczu wywołać rumień po kleszczu i być przyczyną boreliozy i innych niebezpiecznych dla ludzi i zwierząt chorób.
Zdjęcie nimfy kleszcza
Z roku na rok w lasach i parkach pojawia się coraz więcej kleszczy. Wiosną trudniej je wykryć, bo część z nich nie jest jeszcze w pełni rozwinięta. Na profilu Fundacji Pomocy Chorym na Boreliozę Biała Podlaska zamieszczono zdjęcie, które jest przestrogą dla każdego nas.
Wystarczy chwila nieuwagi, by paść ich ofiarą. To również przypomnienie, że atakują nie tylko dorosłe osobniki.
Jak rozpoznać nimfę kleszcza?
Te małe, czarne punkciki, to larwy kleszcza. Są wielkości maku, nic więc dziwnego, że łatwo je przeoczyć. Nimfa kleszcza może tez przypominać ślad po długopisie, maleńki pieprzyk albo np. wrastający po depilacji włosek.
Autorka zdjęcia, pani Jowita Malinowska-Stefanik, nie zauważyła, że stanęła przy gnieździe. Chwila odpoczynku w lesie skończyła się atakiem larw kleszczy. Kobieta apeluje do rodziców, by uważali na siebie i na swoje dzieci.
"To nimfy kleszcza. Najgroźniejsze pod względem ryzyka przeniesienia chorób odkleszczowych, od których nie ma szczepionki, jak niektóre kręgi próbują wmówić. Mają wielkość mniejszą niż główka od szpilki. Potem już tylko antybiotyki zostają. Czasem na wiele lat... a niekiedy na zawsze" – pisze pani Agnieszka na Facebooku. "Uważajcie na siebie i swoje dzieci" – dodaje kobieta.
Nimfy i larwy kleszczy są tak samo niebezpieczne, jak dorosłe osobniki i przenoszą groźne dla zdrowia patogeny. Tym samym mogą wywoływać choroby odkleszczowe, np. boreliozę czy babeszjozę, anaplazmozę.
Jak wyjąć nimfę kleszcza?
Larwy i nimfy kleszczy usuwa się ze skóry tak, jak dorosłe kleszcze – przy pomocy pęsety albo specjalnego urządzenia do usuwania kleszczy, które znajdziesz w każdej aptece.
Należy pamiętać, by usuwać nimfę kleszcza ostrożnie i upewnić się, że złapało się całego osobnika, bo - tak, jak w przypadku dorosłych osobników - uszkodzenie kleszcza może doprowadzić do wpuszczenia do organizmu gryzionej osoby niebezpieczne substancje wywołujące choroby.
Nimfę kleszcza trzeba zdecydowanie złapać tuż za główką, a przed odwłokiem, to pomoże wyjąć go bez uszkadzania. Po wyjęciu nimfy kleszcza należy zdezynfekować skórę.