"Dziecko nie chce się uczyć". To efekt 5 błędów, które popełniają jego rodzice

Redakcja MamaDu
Co zrobić, żeby dziecko chętnie sięgało po książki? Jak zmotywować lenia, któremu nie zależy na ocenach? Jak zmienić podejście dziecka do nauki? Takich zapytań w internecie jest mnóstwo na forach dla rodziców. Każdy ma też przygotowaną inną odpowiedź na ten temat. Nie zawsze okazuje się ona jednak przemyślana i skuteczna.
Co zrobić, by dziecko chciało się uczyć? Prawo autorskie: djedzura / 123RF Zdjęcie Seryjne
Dorota Zawadzka na swoim profilu w mediach społecznościowych poruszyła temat, do którego wracają ciągle rodzice, zmartwieni brakiem chęci dziecka do zdobywania wiedzy i poszerzania horyzontów. Co bowiem zrobić, gdy dziecko nie czuje presji, że ma się starać, nie zależy mu na ocenach i nie ma ciśnienia, by zajmować pierwsze miejsca w szkolnych rankingach? Czy można zmotywować dziecko do nauki i jak to zrobić – oto jest pytanie?

Psycholożka postanowiła przeanalizować problem i wskazać kilka błędów, które popełniają rodzice, co może mieć wpływ na ich dzieci. Wykluczając te, które wynikają z braku koncentracji, motywacji, okresu buntu, konfliktu z nauczycielem czy problemów rodzinnych, które uniemożliwiają naukę w domu, pozostaje 5 najważniejszych błędów popełnianych przez rodziców.


5 błędów wychowawczych związanych z nauką dzieci wg. Doroty Zawadzkiej

1. Nadmierna kontrola – rodzice przejmują kontrolę nad obowiązkami dzieci, to oni pilnują terminów prac, sprawdzianów, przez co dziecko nie dba o to, licząc, że rodzic przypomni mu o wszystkim.

2. Uczenie się za dziecko – odrabiamy lekcje za dziecko, bo tak szybciej, wygodniej i estetyczniej, jeżeli sami przygotujemy pracę plastyczną za dziecko.

3. Zbyt wysokie wymagania – rodzice chcą ciągle czegoś więcej i nigdy nie ma pułapu osiągnięć, bo najpierw zadowalają nas 4, potem 5, a na koniec tylko 6 wywołuje uśmiech na naszej twarzy. Denerwowanie się na dzieci i ciągłe poprawianie, zniechęca na dobre.

4. Niewłaściwe motywowanie – gdy rodzic nie wie, jak zmotywować dziecko, wówczas przechodzi do systemu kar, co jeszcze bardziej je zniechęca.

5. Brak zainteresowania – przejście na drugą stronę, co może oznaczać dla dziecka: radź sobie sam, nikt ci nie pomoże i nikogo to tak naprawdę nie interesuje,

Warto naprawdę zastanowić się, jak nie popełniać tych błędów, które sami przyznacie, celnie podsumowała Dorota Zawadzka.

Jak więc motywować i chwalić z głową?
O odpowiedź poprosiliśmy Aleksandrę Wronę, psycholożkę rodzinną.

– Już dawno udowodniono, że chwalenie jest w procesie wychowania dużo bardziej skuteczne niż karanie. Niestety, rodzice, którzy do mnie przychodzą, wciąż mają trudność w odwróceniu tych proporcji. Dużo łatwiej jest im skarcić dziecko, niż docenić jego dobre zachowanie. Chwalenie wzmacnia zachowanie, jest dla dziecka sygnałem, że zauważamy to, co robi dobrze, co jest pozytywne. Staje się dla niego dużą motywacją do działania i powtarzania pozytywnych zachowań. Ponadto chwaląc dzieci, wzmacniamy ich poczucie własnej wartości, pomagamy budować pozytywną samoocenę. Jak chwalić mądrze? Przede wszystkim unikajmy ogólnikowych stwierdzeń, typu „Jesteś taka mądra”, „O, świetnie!”. Chwalmy dzieci za konkretne zachowania, nazywajmy je i podkreślmy, dlaczego są według nas dobre. Pochwały powinny być też natychmiastowe, żeby jak najbardziej utrwalić w dziecku pozytywne zachowanie. Nie czekajmy na specjalne okazje, chwalmy dzieci często i za drobiazgi. Pomoże to też w budowaniu wzajemnej, dobrej relacji rodzic-dziecko – tłumaczy Aleksandra Wrona.

O czym więc należy pamiętać, chwaląc dziecko?
Pochwała musi być wartościowa i motywująca, powtarzać ją trzeba często, ale tylko wtedy, gdy przynosi efekty. Musi być konkretna i powinna dotyczyć zachowania dziecka. Nie można z nią zwlekać, jeżeli dziecko zachowa się w sposób godny pochwały, powiedzmy mu to od razu. Nie okłamuj dziecka, że coś jest piękne, jeżeli tak nie jest. Postaraj się konstruować pochwałę w taki sposób, by składała się z trzech części: opisu sytuacji (namalowałeś obrazek), opisu uczuć (bardzo mi się podoba niebo) i podsumowania (jestem z ciebie dumna i ty również powinieneś być z siebie dumny). Skupcie się na dziecku, nawet jeżeli jesteście zajęci, poświęćcie mu chwilę, by docenić to, co zrobił. Pamiętaj, by doceniać nie tylko efekt, ale również pracę, jaką dziecko włożyło w jego osiągnięcie.