Większość z nas popełnia błąd po umyciu włosów. Robimy odwrotnie, niż powinniśmy

Redakcja MamaDu
Zdarzyło się z pewnością każdemu. Wielu z nas robi to zupełnie nieświadomie. Sami tak zasypiamy i pozwalamy na to naszym dzieciom. Przeczytaj, a przekonasz się, że warto zmienić nawyki.
Chodzenie spać z mokrymi włosami to nie jest dobry pomysł.
Choć jednorazowo nie powoduje niczego złego, ciągłe zasypianie z mokrymi włosami może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie.

Czasem jesteśmy zbyt zmęczeni, a naszym dzieciom zwyczajnie się nie chce. Choć mogłoby się wydawać, że suszenie włosów to strata czasu, użycie suszarki przed snem ma znaczenie nie tylko ze względów estetycznych. Skutkiem ubocznym zasypiania z mokrymi włosami jest nie tylko dziwna fryzura.

Dlaczego nie powinno się zasypiać z mokrymi włosami?
Powodów jest kilka. Wśród najczęściej wymienianych znajdują się: wychładzanie organizmu, bóle głowy, katar, ból gardła. Wielu z nas pewnie jest w stanie przypomnieć sobie niejedną noc z mokrymi włosami, która nie zakończyła się podanymi objawami.


Jest za to jeden powód (choć może powinnam napisać, że są to miliony), niewidoczny dla oczu, a znacznie bardziej przemawiający za tym, by wysuszyć włosy przed snem – to spanie z bakteriami. Mokre włosy sprawiają, że poduszka staje się wilgotna. Ciepła głowa i wilgoć to idealne środowisko do rozwoju drobnoustrojów. Bakterie szybciej się namnażają. W ten sposób zwiększamy podatność na łupież i grzybicę skóry głowy. Możemy powiedzieć, że poszewka poduszki przyjmuje wilgoć z włosów, a oddaje to, co na niej mieszka. Wtulamy się w nią twarzą, a drobnoustroje z łatwością mogą przedostać się do naszego organizmu.

Pomyśl o tym przez chwilę. Przeciętna osoba spędza około 8 godzin w łóżku. To 56 godzin tygodniowo. To jest prawie 3 tysiące godzin rocznie! To, w czym i jak śpimy, ma znaczenie. Nie tylko powinniśmy unikać ułatwiania możliwości rozwoju bakterii, musimy także je zwalczać. Dlatego niezwykle ważne jest, by regularnie zmieniać pościel (sprawdź, jak często zmieniać pościel - odpowiedź może cię zaskoczyć).

Może warto rozważyć poranne mycie włosów? W przypadku dzieci to dość problematyczne, ale na nas szybki prysznic z myciem głowy może działać orzeźwiająco. Jeśli już zdarzy ci się wieczór, w którym będziesz zbyt zmęczona, by suszyć włosy, połóż na poduszkę suchy ręcznik, który rano wrzucisz do kosza na pranie.
Często zdarza wam się zasypiać z mokrymi włosami? Pozwalacie na to dzieciom?