Tak głupiej "zabawy" jeszcze nie było. Producent wydał oświadczenie i ostrzega rodziców
Wystarczyło kilka dni, żeby okrzyknięto je "najgłupszą zabawą wśród nastolatków w 2018 roku". Na czym polega wyzwanie "Tide pod challenge" i dlaczego jest niebezpieczne? To szokujące, że tak wiele młodych osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia.
Na czym polega „Tide pod challenge”?
„Tide pod” to popularna kapsułka do prania koncernu Procter&Gamble, amerykańska wersja polskiego Viziru. Wyzwanie polega na włożeniu do ust kapsułki z detergentem i umieszczeniu w sieci nagrania potwierdzającego ukończenie wyzwania. Na YouTubie można znaleźć dziesiątki filmów dzieci i nastolatków plujących detergentem – niektórzy, zamiast włożyć kapsułkę do buzi i od razu ją wyjąć, rozgryzają ją. Nie wiadomo, kto jest autorem tej niebezpiecznej „zabawy”.
Głos w sprawie zabrała Ann Marie Buerkle, przewodnicząca amerykańskiej Komisji ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (CPSC). Buerkle przyznała, że choć wyzwanie zaczęło się do żartu, zdobyło ogromną popularność wśród nastolatków. – Sprawy zaszły zdecydowanie za daleko – poinformowała. Oświadczenie wydał również producent kapsułek Tide (Vizir), Procter&Gamble. – Kapsułkami do prania nie należy się bawić, nawet w ramach żartu. W końcu bezpieczeństwo nie jest tematem do żartów – przestrzega P&G. YouTube/CBS New York •
Kapsułki do prania są wypełnione silnymi, skoncentrowanymi detergentami, których spożycie może być śmiertelnie niebezpieczne. Połknięcie nawet niewielkiej ilości detergentu może wywołać wymioty i biegunkę. Ann Marie Buerkle poinformowała, że do tej pory odnotowano 10 przypadków śmiertelnego zatrucia kapsułkami, niezwiązanych jednak z wyzwaniem „Tide pod challenge”.
Źródło: cbsnews.com