Co daje kobiecie największą radość? Odkurzanie. Tak dyskryminuje się kobiety

Hanna Szczesiak
Prawdziwy mężczyzna nie tknie odkurzacza, w końcu sprzątanie to typowo kobiece zajęcie – przekonują twórcy reklam. Jak jest naprawdę? Wzięłam przykład z amerykańskiego dziennikarza i przejrzałam dziesiątki reklam. Wnioski nasuwają się same.
Producenci sprzętu AGD powielają stereotypy. Prawo autorskie: dolgachov / 123RF Zdjęcie Seryjne
Różowy dla dziewczynki, niebieski dla chłopca
Kuchenka i zestaw kosmetyków dla dziewczynki, domowe laboratorium i kolejka dla chłopca – chociaż dyskusja o dziecięcych zabawkach trwa, podział na „zabawki dla dziewczynek” i „zabawki dla chłopców” widać w niemal każdym sklepie. Nic dziwnego, że producenci (i rodzice) wciąż dzielą zabawki i trudno im odejść od klasycznego podziału na różowe i niebieskie. Wystarczy spojrzeć na reklamy „zabawek dla dorosłych”, czyli sprzętu AGD. Dlaczego mielibyśmy zobaczyć na opakowaniu plastikowej kuchenki dla dzieci małego kucharza zamiast małej kucharki, skoro produkty gospodarstwa domowego są reklamowane głównie przez kobiety?


Odkurzanie? To zajęcie dla bab

Pod twittem Gordona pojawiły się sugestie, że być może producenci sprzętu AGD wykorzystują do reklam modelki, bo kobiety, w przeciwieństwie do mężczyzn, wzbudzają zaufanie i nakłaniają potencjalnych klientów do kupna. Nawet jeśli jest w tym ziarno prawdy, nie zmienia to faktu, że takie reklamy utrwalają stereotypy. Odkurzanie, zmywanie czy pranie nie są domenami kobiet. Owszem, w wielu domach podział ról jest oczywisty: mężczyzna pracuje zawodowo i zarabia, kobieta zajmuje się dziećmi i wykonuje wszelkie obowiązki domowe. Są jednak domy, w których partnerzy dzielą się obowiązkami. Są też takie, w których to mężczyźni odkurzają, piorą i robią te wszystkie „babskie” rzeczy, a kobiety rozwijają się zawodowo. Być może warto łamać stereotypy i nieco odejść od podziału na „kobiece” i „męskie”, przynajmniej w reklamach?

Zamiast utrwalać stereotypy, trzeba pokazać kobietom, że sprzątanie nie jest ich obowiązkiem, nawet jeśli tego nauczyły się w domu. Trzeba pokazać mężczyznom, że jeśli raz w tygodniu chwycą za odkurzacz, nie staną się przez to mniej „męscy". W końcu odkurzanie to typowo... ludzkie zajęcie.