dojrzała kobieta
Wycieczki rodzinne nie muszą obejmować wszystkich członków rodziny. fot. Storyblocks.com

Pewna babcia, która prowadzi profil @GrandmaCampPlanner na TikToku, stwierdziła, że wycieczki rodzinne nie muszą obejmować wszystkich członków rodziny. Jej zdaniem, czasem warto spędzić wakacje tylko z własnymi dziećmi, które wychowała, aby pielęgnować wyjątkową więź. Po jej słowach w internecie zawrzało.

REKLAMA

Wycieczki tylko dla własnej ekipy?

Użytkowniczka TikToka @GrandmaCampPlanner podzieliła się swoim podejściem do organizowania rodzinnych wyjazdów. Jej zdaniem "to nic złego, jeśli organizuje się rodzinne wycieczki, które nie obejmują wszystkich gałęzi drzewa genealogicznego".

Tłumaczy, że wakacje bez zięcia i synowej nie oznaczają, że nie kocha swoich dzieci ani że są niechciane – po prostu czasem warto spędzić czas tylko z własnymi pociechami, które wychowała.

Jakie argumenty ma babcia Camp?

Podróże są drogie. Harmonogramy napięte. Ludzie mają pracę, dzieci, rutynę i potrzeby. Wakacje bez nich mogą być jedyną rzeczą, która naprawdę pozwoli zachować spokój – mówi babcia.

Podkreśla też:

– Posłuchaj, jest ogromna różnica między wykluczeniem kogoś a planowaniem czegoś, co nie ma na celu uwzględnienia wszystkich.

W sieci aż zawrzało

Komentarze internautów pod postem babci Camp, były mieszane. Jeden z użytkowników napisał:

– Nie. Kiedy twoje dziecko się ożeni, jego partnerka JEST rodziną.

Inny zauważył:

– Kolacja? Tak. Wizyta? Tak. Wakacje – nie.

– Zdajesz sobie sprawę, że kiedy się pobrali, to TY stałaś się gałęzią, a nie oni? Ich rodzina to drzewo, ty gałąź – dodał ktoś inny.

Jeden z użytkowników napisał:

– Kosmos to jedno, wakacje to drugie. Zabierz swoje biologiczne dziecko na kawę, ale całą rodzinę do parku Disneya.

Nie brakowało też głosów popierających babcię:

– Zostaw ich. Możesz jeździć na wycieczki matka-córka i ojciec-syn, i to powinno być w porządku.

Historia babci Camp pokazuje, że w planowaniu wakacji rodzina ma prawo wybrać, kto będzie na nich obecny, a kto nie. Warto jednak pamiętać, że takie decyzje mogą wywołać mieszane reakcje, a niekiedy nawet rodzinny konflikt.

A jak to wygląda w waszych rodzinach? Jak byście się poczuły, gdyby wasza teściowa zaproponowała wspólny wyjazd waszemu partnerowi i dzieciom, a was by przy tym pominęła?

Napisz do mnie na maila: anna.borkowska@mamadu.pl
Czytaj także: