
Wieczór to moment, w którym większość rodziców marzy o chwili ciszy, a dzieci – często o wszystkim, tylko nie o spaniu. Ale problemy z zasypianiem wcale nie biorą się znikąd. Czasem to nie temperament dziecka, a nasze własne, codzienne przyzwyczajenia potajemnie kradną mu spokojny sen.
Dlaczego sen dzieci to coraz większy problem?
Coraz więcej dzieci ma trudności z zasypianiem, budzi się w nocy lub rano jest rozdrażnionych i zmęczonych. Rodzice często szukają przyczyn w emocjach, szkole czy stresie, ale zapominają o jednym – to, co dzieje się w domu między 18:00 a 21:00, ma ogromne znaczenie.
Wieczór to czas, który powinien przygotowywać organizm do wyciszenia. Tymczasem w wielu rodzinach to moment największego chaosu, hałasu i emocji.
Oto 6 wieczornych nawyków, które rujnują sen waszych dzieci
1. Zbyt późna kolacja
Wielu rodziców pozwala dzieciom zjeść "coś małego" tuż przed snem – jogurt, kanapkę, a czasem nawet słodycze. Niestety, to utrudnia zasypianie i pogarsza jakość snu. Organizm zamiast się regenerować, pracuje nad trawieniem.
Specjaliści zalecają, by ostatni posiłek dziecko jadło najpóźniej 1,5–2 godziny przed snem, i żeby był lekki, a nie pełen cukru.
2. Ekrany tuż przed snem
Tablet w łóżku, bajka na dobranoc, szybki TikTok przed snem – to codzienność w wielu domach. A jednak niebieskie światło z ekranów zaburza wydzielanie melatoniny, hormonu odpowiedzialnego za sen.
W efekcie dziecko może zasnąć dopiero po godzinie, dwóch – mimo że położyło się spać o właściwej porze.
3. Zbyt intensywna zabawa wieczorem
Rodzice często próbują "zmęczyć dziecko", żeby szybciej zasnęło. Niestety, gonitwy, skakanie po kanapie czy emocjonujące gry mają odwrotny efekt – podnoszą poziom adrenaliny.
Dziecko po takiej zabawie może być fizycznie zmęczone, ale psychicznie – rozkręcone. Potrzeba wtedy dłuższego czasu, by się wyciszyć.
4. Kłótnie lub stresujące rozmowy przed snem
Wieczór to nierzadko moment, gdy rodzice próbują "załatwić" z dzieckiem ważne tematy: oceny, sprzątanie pokoju, zachowanie w szkole. Tymczasem takie rozmowy podnoszą napięcie i nie pozwalają zasnąć spokojnie.
Zasada jest prosta: problemy omawiamy za dnia, a wieczór zostawiamy na bliskość i spokój.
5. Brak stałej rutyny snu
Nie da się spać dobrze, jeśli organizm nie wie, kiedy ma się wyciszyć. Nieregularne godziny kładzenia się spać to jedna z głównych przyczyn dziecięcej bezsenności.
Warto ustalić stały rytuał. Kąpiel, piżama, książka, gaszenie światła – i trzymać się go nawet w weekendy. Dzieci, które mają rytm, śpią lepiej, krócej zasypiają i budzą się spokojniejsze.
6. Zbyt dużo bodźców w pokoju dziecka
Kolorowe lampki, pluszaki, grające zabawki, telewizor w rogu pokoju – to nie sypialnia, to sensoryczny chaos. A przecież mózg dziecka potrzebuje ciszy i prostoty, żeby "przełączyć się" w tryb snu.
Zadbaj o półmrok, ciszę i chłodniejsze powietrze. I pamiętaj – pokój do spania to nie plac zabaw.
