pusta klasa w szkole
Zaskakujący sposób, w jaki uczniowie oszukują system edukacji. fot. pl.123rf.com

Czy już wkrótce polski system edukacji stanie na krawędzi upadku? Uczniowie znaleźli właśnie sposób, by oszukiwać go na dużą skalę. Pewien gadżet, który powoli zyskuje popularność w szkołach, umożliwia im omijanie zasad i przechytrzanie nauczycieli. Czy ta technologia zniszczy polski system edukacji?

Daj napiwek autorowi

Gadżet, który uczniowie wykorzystują do oszukiwania – cwaniactwo czy pomoc?

Świat nieustannie się zmienia, a technologia AI wkracza w każdą dziedzinę naszego życia. Sztuczna inteligencja, która kiedyś była tylko futurystyczną wizją, dziś jest nieodłącznym elementem naszej codzienności, wykorzystywanym niemal w każdej branży – od medycyny, przez biznes, aż po edukację.

W polskich szkołach pojawiła się właśnie nowa rewolucja, która może całkowicie zmienić sposób, w jaki uczniowie uczą się, rozwiązują zadania i przygotowują wypracowania. Otóż, pojawił się gadżet, który może rozbroić cały system na kawałki. Trudno nie zadać tu pytania – czy to zwykła pomoc czy już ostre cwaniactwo?

To, co kiedyś mogłoby wydawać się elementem futurystycznym rodem z serialu "Black Mirror", staje się rzeczywistością. Na Instagramie pojawił się filmik, w którym Nataniel Brożnowicz, influencer i współtwórca startupu Maturalni, pokazał światu gadżet, który właśnie zdobywa popularność w polskich szkołach. Mowa o okularach z wbudowanym chatem GPT. Myślicie, że to jakiś primaaprilisowy żart? Bynajmniej.

O tym jeszcze się nie śniło nauczycielom

Okulary zaprezentowane przez Nataniela, wyglądają jak zwykłe okulary, jednak w rzeczywistości skrywają w sobie potężne narzędzie, które pozwala uczniom oszukiwać system. Dzięki tym okularom uczniowie mogą teraz na każdym sprawdzianie zdobywać szóstki, nie ruszając nawet przy tym palcem. Wystarczy, że spojrzą w okulary, a odpowiedzi na wszystkie pytania wyświetlą im się na ekranie. Okulary działają w tle, więc nikt nawet nie zauważy, że uczniowie korzystają z pomocy, co czyni ten gadżet idealnym narzędziem do obejścia tradycyjnych metod nauczania.

Z filmiku Broznowicza dowiadujemy się, korzystanie z tej technologii jest niewykrywalne, co czyni to narzędzie doskonałym do manipulacji w systemie. Gadżet ten nie jest tylko ciekawostką – już teraz, według Nataniela, coraz więcej uczniów korzysta z tego wynalazku, by upraszczać sobie naukę i oszukiwać system. Ile to kosztuje? Jak podaje portal boop.pl, ceny takich okularów wahają się od 300-2600 zł, w zależności od konkretnego modelu i producenta.

Pytanie, jak na to zareaguje polski system edukacji? Jak nauczyciele, dyrektorzy i instytucje zajmujące się edukacją, będą w stanie kontrolować sytuację, w której uczniowie za pomocą takich właśnie gadżetów, będą starali się przechytrzyć system?

Źródło: boop.pl

Napisz do mnie na maila: anna.borkowska@mamadu.pl
Czytaj także: