Uczniowie w klasie
Rodzice uczą dzieci, jak iść na łatwiznę. fot. yanlev/123rf
Reklama.

Lekcja oszustwa

"Zamiast wstydzić się swojego zachowania, dziecko otwarcie powiedziało, że to matka pokazała mu, jak skutecznie ściągać, żeby nikt się nie zorientował. To nie była tylko wpadka – to była lekcja, którą ten uczeń otrzymał w domu, od osoby, która powinna go uczyć uczciwości i szacunku do innych.

Nie mogę ukryć, że poczułam ogromne rozczarowanie. Kiedy rodzic, zamiast pokazywać dziecku, jak ważna jest ciężka praca i zdobywanie wiedzy, uczy je, jak obejść zasady, to nie tylko psuje dziecko, ale też psuje cały system. Rodzice powinni być wzorem, osobami, które uczą swoje dzieci wartości, a nie podpowiadają im, jak manipulować i unikać konsekwencji.

Kiedy uczeń słyszy, że oszustwo jest dopuszczalne, bo 'wszyscy tak robią', to nie tylko traci szansę na uczciwy rozwój, ale staje się częścią problemu, który potem rozprzestrzenia się na innych.

Przykład, który opisuję, to tylko jeden z wielu. Niezwykle łatwo jest przymknąć oko na nieuczciwość, gdy nie ma konsekwencji, gdy nikt nie reaguje. A potem zastanawiamy się, dlaczego dzieci nie szanują zasad. W tym przypadku uczeń zrobił to, czego nauczył go rodzic, a rodzic – zamiast zaproponować mądrą lekcję – pokazał, jak unikać odpowiedzialności i obejść system.

A potem, kiedy takie dziecko zaczyna mieć trudności w życiu dorosłym, dziwimy się, skąd się to wzięło. W tym przypadku, niestety, odpowiedź jest jasna: dziecko nie nauczyło się, że uczciwość jest najważniejsza.

Chciałabym zaapelować do rodziców: uczyńmy wszystko, co w naszej mocy, by pokazywać naszym dzieciom, że szczerość to fundament życia. Dzieci powinny wiedzieć, że prawdziwa duma bierze się z własnych osiągnięć, a nie z tego, że uda się 'oszukać'".

Masz ochotę skomentować? Napisz do mnie na adres: klaudia.kierzkowska@mamadu.pl
Czytaj także: