logo
Czy pretensje matki są uzasadnione? fot. oksun70/123rf
Reklama.

Przedszkolna trauma

"Rozumiecie, banan z końcówkami? Wydaje się to drobnostką, ale dla mojego dziecka to prawdziwy problem, bo od zawsze uczę, że w tych częściach banana mogą ukrywać się robaki. Nigdy nie pozwalam jeść córce końcówek, to dla mnie absolutnie nieakceptowalne. Aż obrzydza mnie na samą myśl.

Nie rozumiem, jak nauczycielki mogły tego nie zauważyć. Przecież to naprawdę nie jest wielka sprawa, by odciąć końcówki banana przed podaniem. To niewielki 'gest', który mógłby zaoszczędzić dziecku stresu i niepotrzebnego płaczu. Moja córka spojrzała na tego banana i oczyma wyobraźni widziała te małe, czarne robaki, które zaraz pojawią się na całym talerzu. Wybuchnęła płaczem.

I taki niby przedszkolny 'drobiazg' sprawił, że w ogóle nie chce jeść teraz owoców, bo ma w głowie to robactwo. Mam wrażenie, że nauczycielki mogły być bardziej uważne na takie szczegóły. Nie chodzi przecież o to, by całkowicie zmieniać sposób, w jaki podawane jest jedzenie w przedszkolu, ale o to, by dbać o komfort dzieci i starać się unikać takich sytuacji, które mogą wywołać niepotrzebny strach. Przecież każdy wie, że w tych końcówkach są robaki. Czy one o tym zapomniały? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś to robactwo wkłada do ust.

Staram się, aby moja córka czuła się bezpiecznie w każdej sytuacji, zwłaszcza w miejscu, które powinno dawać jej poczucie komfortu i pewności, jakim jest przedszkole. Być może takie rzeczy nie mają znaczenia dla tych nauczycielek, ale dla mnie i mojej córki są istotne.

Uważam, że nauczyciele mają obowiązek zadbać o takie szczegóły, bo to one wpływają na to, jak dzieci postrzegają jedzenie i nawyki związane z jedzeniem. Oczekuję od nich większej uwagi na takie drobiazgi. Córka z tego powodu teraz ma traumę, a przecież to takie łatwe – wystarczyło tylko odciąć końcówki".

Komentarz redakcji

Staramy się zrozumieć oburzenie naszej czytelniczki, ale robaki w końcówkach bananów są popularnym i często powielanym mitem. Obalili go autorzy strony Czytamy etykiety, którzy wyjaśnili, że twierdzenie to nie ma nic wspólnego z prawdą.

Ale prawdą jest, że wiele osób wyrzuca końcówki bananów, w czym oczywiści nie ma niczego złego.

Co sądzisz o historii naszej czytelniczki? Napisz do mnie na adres: klaudia.kierzkowska@mamadu.pl
Czytaj także: