logo
Gdzie współcześni rodzice popełniają błąd? fot. Karolina Adamska/East News
Reklama.

Kiedyś dzieci wychowywało się inaczej

"Wspomniane dzieci z ubiegłych lat zwyczajnie bały się rodziców – to nie była kwestia 'wychowania' tylko odpowiedniego zastraszenia. Gdy dzieciak dostał przez tyłek raz czy drugi, to uspokajał się, a słysząc uwagę rodzica – zwyczajnie 'był grzeczny', by nie dostać przy świadkach. Te dzieci wychowane sposobem klapsów dorosły i mając własne dzieci, nie chcą swoich dzieci straszyć i bić.

To pokolenie nie potrafi wychować i stawiać granic, bo nie wie jak. Świat galopuje do przodu, jest dużo możliwości, a rodzice, kojarząc płacz dziecka z czymś przykrym (to nawet może być wyzwalacz u nich samych), przymykają oko na biegające dzieci po korytarzu. Nie róbmy z obecnych rodziców dorosłych, którzy nie wychowują dzieci.

Są to często osoby, które wkładają dużo wysiłku, by nie być jak właśni rodzice, działają po omacku, do tego presja na idealnego rodzica oraz cała masa psychologicznych rad sprawiają, że obecni rodzice naprawdę wkładają sporo trudu, by nie zniszczyć psychiki własnego dziecka. To naprawdę męczy. 

Łatwiej było 'wychować' dzieci 30 lat temu. Wystarczy przylać, zdusić w zarodku i dziecko wychowane. Grzecznie siedzi gdzieś na boku i cicho się bawi, by przypadkiem dorosły nie zauważył – takie dziecko było chlubą rodzica, który był podziwiany, jak dobrze wychował dziecko.

Do tego dochodzi społeczeństwo... Krzywo patrzymy się na dzieci i ogólnie na  rodzicielstwo. Nie jest fajnie czuć karcące spojrzenia ludzi, gdy idziesz z marudzącym ze zmęczenia maluchem. Najlepiej gdyby dzieci trzymać w domu, dopóki nie dorosną, prawda?

Bezdzietni chcą być najważniejsi? Też mają jakiś problem. Niech najpierw wykażą zrozumienie dla trudności w wychowaniu nowego pokolenia, które jak dorośnie, będzie musiało im tyłki wycierać za grube pieniądze, bo przecież nie mając własnych dzieci, nikt inny o to nie zadba. I lepiej niech nie traktują dzieci z góry, bo one to wyczuwają, widzą i się uczą. Będą tak samo traktować starszych ludzi... Tych samych, którzy z taką nienawiścią patrzyli na ich bieganie na korytarzu".

Masz ochotę dodać coś od siebie? Napisz, proszę na adres: klaudia.kierzkowska@mamadu.pl
Czytaj także: