logo
"Babciowe" hobby pozwala nastolatkom wyciszyć się i zadbać o psychikę. fot. gekaskr/123rf.com
Reklama.

"Babciowe" hobby pozwalać odetchnąć

W mediach społecznościowych często ostatnio spotykam się ze stwierdzeniem, że pokolenie milenialsów jest generacją, która jako pierwsza omija tzw. kryzys wieku średniego. Igreki, kiedy były w wieku 20-30 lat, żyły bardzo odpowiedzialnie i świadomie, natomiast przed 40. omijają spadek energii do życia i poczucie, że coś im umyka. Zamiast panicznie uciekać od dojrzewania i zaklinać rzeczywistość, przyjmują fakt, że są coraz starsi i zmęczeni życiem.

Nie uciekają jednak w młodzieżowe rozrywki, tylko postanawiają oddać się hobby i pasjom, które są raczej kojarzone ze starszymi osobami na emeryturze. Stad chęć pielęgnowania kwiatów, zakładania ogrodów, wyszywanie, robienie na drutach i inne robótki ręczne albo skupienie na gotowaniu i pieczeniu.

Teraz okazuje się, że po takie "babciowe" hobby zaczynają również sięgać nastolatki. Choć mówimy o zupełnie innej grupie wiekowej (zetkach i alfach), to ich motywacja jest podobna do tej, która kieruje milenialsami. Skupienie na robótkach ręcznych, ogrodnictwie, majsterkowaniu czy nauce gotowania to zajęcia, które pozwalają się wyciszyć i dają odpocząć psychice i emocjom.

Co dają "babciowe" zainteresowania?

Nie wiadomo, czy sięganie w młodym wieku po zajęcia typowo "babciowe" okaże się tylko chwilowym trendem, czy może zostanie z nami na dłużej. Początki tej mody można było już zaobserwować po wybuchu pandemii: ludzie zaczęli przekonywać się do leśnych kąpieli, pieczenia chleba czy wyszywania. Wiadomo, że takie zainteresowania sprawiają, że jesteśmy bardziej offline, co w dzisiejszych cyfrowych czasach jest zmianą na duży plus. Takie hobby przyniesie nastolatkom (ale również milenialsom!) wiele namacalnych korzyści.

Przede wszystkim to skupienie się na pewnych czynnościach, które wyciszają i pozwalają zatrzymać pędzące myśli. Dzięki takim zajęciom zwalniamy, odkładamy smartfony i rezygnujemy z nadmiernego korzystania z ekranów. Oto inne korzyści, jakie niosą "babciowe" zainteresowania i pasje:

  1. Poprawiają samopoczucie i pozytywnie wpływają na zdrowie psychiczne.
  2. Dają okazję do poznania nowych osób i dbania o relacje.
  3. Pozwalają się odstresować i pozytywnie wpływają na kreatywność.
  4. Dają satysfakcję.

Tego rodzaju zajęcia przynoszą jeszcze wiele innych korzyści. W świecie pełnym bodźców i cyfrowego chaosu pozwalają zwolnić, skupić się na teraźniejszości i zadbać o swoje samopoczucie. Być może to właśnie w prostych, ręcznych zajęciach kryje się klucz do większej równowagi i spokoju w codziennym życiu.

Źródło: parents.com

Co myślisz o "babciowych" zajęciach dla nastolatków? A może sama jesteś milenialsem, który uprawia warzywa lub zajmuje się wyszywankami? Napisz nam o tym: martyna.pstrag-jaworska@mamadu.pl lub: mamadu@natemat.pl.
Czytaj także: