Choć świąteczne ozdoby można było kupić już we wrześniu, to tak naprawdę świąteczna gorączka zaczyna się właśnie teraz: zaraz po Wszystkich Świętych. Sklepy już wypuściły katalogi z prezentami, a w telewizji czuć już nasilenie reklam zabawek. Boże Narodzenie to magiczny czas, ale nie oszukujmy się: tworzenie tej magii dla rodziców jest niezwykle kosztowne...
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Badanie przeprowadzone przez The Harris Poll dla NerdWallet wykazało, że w tym roku rodzice nieletnich dzieci wydadzą znacznie więcej niż dorośli, którzy rodzicami nie są (ponad 200$ różnicy). Choć to dane dotyczące Ameryki, nie trzeba być ekonomistą, by wiedzieć, że polscy rodzice będą musieli zmierzyć się z podobnym wyzwaniem.
Rodzice wydają więcej
Warto jednak zwrócić uwagę na inne wnioski płynące z tego badania. Otóż:
48 proc. rodziców z dziećmi poniżej 18. roku życia odczuwa presję, aby wydać na prezenty świąteczne więcej niż, by chcieli lub mogli;
12 proc. będzie przedkładać bieżące zakupy nad płacenie regularnych rachunków;
38 proc. przyznaje, że prawdopodobnie zadłuży się bardziej niż zwykle, aby dać dziecku duży prezent;
13 proc. prawdopodobnie wykorzysta część swoich awaryjnych oszczędności na święta.
Oczywiście, jako rodzice chcemy zobaczyć uśmiechy i usłyszeć piski zachwytu naszych dzieci podczas Bożego Narodzenia, jednak eksperci oceniają, że to może być zgubne podejście. Niektórzy rodzice nie studzą dziecięcej fantazji, wyznając filozofię: "mikołaj może wszystko". Warto zaznaczyć, że pokolenie alfa ma dość duże oczekiwania, a także preferuje znane marki, co może znacząco obciążyć świąteczny budżet.
Pod presją
Z innego badania przeprowadzonego przez Wells Fargo w 2023 roku wynika, że ponad połowa ankietowanych Amerykanów przyznaje się do kłamstw na temat pieniędzy. Respondenci wyznali, że m.in. drogie prezenty dla dzieci pozwalają zminimalizować niepewność dotyczącą ich własnej sytuacji finansowej. Żaden rodzic nie chce, by jego dziecko odstawało od grupy rówieśników.
Inflacja spowodowała wzrost cen wielu towarów, jeśli połączymy to oczekiwaniami dzieci (dzięki pokolenie Sephora!), to niestety może czekać nas ciężka końcówka roku.
Od siebie dodam jeszcze, że poza prezentami niezwykle ważna stała się dla nas cała oprawa świąt, na które wydajemy krocie (to właśnie dlatego ozdoby można kupić już we wrześniu).
Choć coraz więcej osób stara się rozkładać wydatki na kilka miesięcy, to mimo wszystko możemy wydawać znacznie więcej, niż tak naprawdę powinniśmy, co obciąży budżet, a także może zwiększyć stres.
Dobra wiadomość jest taka, że istnieją sposoby, by ograniczyć świąteczne wydatki! Oto one:
Określ swój budżet: Zrób listę osób, które chcesz obdarować prezentami i określ budżet do każdego z nich.
Uważaj na promocje: Śledź ceny i koniecznie je porównuj.
Zrezygnuj ze spontanicznych zakupów: Planuj, co chcesz komu kupić.
Uwzględnij nieoczekiwane wydatki: Zaplanuj na ten cel ok. 10 proc. twojego budżetu, by mieć elastyczność w zakresie dodatkowych wydatków).
Nadal masz wątpliwości? Pamiętaj, że najważniejszą rzeczą w świętach jest wspólne spędzanie czasu z przyjaciółmi i rodziną, a nie kupowanie prezentów. Warto nauczyć tego nasze dzieci.