mamDu_avatar

Tragiczny wypadek: 2,5-latek wypadł z 5. piętra. Matka dziecka aresztowana

Martyna Pstrąg-Jaworska

02 września 2024, 12:16 · 1 minuta czytania
Po tragicznym wypadku, w którym 2,5-letnie dziecko wypadło z balkonu na 5. piętrze w Bielsku-Białej, prokuratura postawiła zarzuty matce. 38-letnia kobieta została aresztowana i będzie toczyła się przeciw niej sprawa z powodu narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.


Tragiczny wypadek: 2,5-latek wypadł z 5. piętra. Matka dziecka aresztowana

Martyna Pstrąg-Jaworska
02 września 2024, 12:16 • 1 minuta czytania
Po tragicznym wypadku, w którym 2,5-letnie dziecko wypadło z balkonu na 5. piętrze w Bielsku-Białej, prokuratura postawiła zarzuty matce. 38-letnia kobieta została aresztowana i będzie toczyła się przeciw niej sprawa z powodu narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Matka została aresztowana po tym, jak dziecko wypadło z 5. piętra w bloku (zdjęcie ilustracyjne). fot. Adam Burakowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Dziecko wypadło z balkonu, matka aresztowana

W Bielsku-Białej w zeszły piątek (30.08.2024) doszło do tragicznego wypadku. W bloku z balkonu na 5. piętrze wypadł 2,5-letni chłopiec. Jak podaje rmf24.pl, stan chłopca jest ciężki, ale stabilny. Dziecko ma obrażenia wielu narządów i przebywa pod opieką lekarzy w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Sprawą zajęła się prokuratura, a prokurator Jacek Boda z bielskiego sądu rejonowego dziś (2.09.) wydał nakaz aresztowania 38-latki, która zajmowała się chłopcem. To jego matka, która usłyszała dwa zarzuty.


– Pierwszy to narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby, wobec której ciąży obowiązek opieki, a drugi to spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała. Dziecko w wyniku upadku z piątego piętra odniosło bardzo ciężkie obrażenia – powiedział wspomnianemu portalowi prokurator Boda.

Na profilu w portalu X (dawniej Twitter) dziennikarz Radia ZET Szymon Kastelik poinformował, że matka przyznała, że dziecko wypadło jej z rąk. Tłumaczyła, że chciała pokazać mu samochody stojące na parkingu pod blokiem. Co istotne, kobieta była pozbawiona władzy rodzicielskiej, ale mogła mieć kontakt z synem. Chłopcem zajmowali się dziadkowie, którzy byli obecni w mieszkaniu na 5. piętrze.

Oskarżonej grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Źródło: rmf24.pl, wiadomości.radiozet.pl, x.com

Czytaj także: https://mamadu.pl/151055,dziecko-wypadlo-z-12-pietra-na-filmie-zarejestrowano-reakcje-kuriera