Temat powraca jak bumerang. O tym, że program 800 plus jest obciążeniem dla budżetu państwa, mówi się od początku jego istnienia. Co jakiś czas pojawiają się więc pomysły, że należy zmienić zasady przyznawania tego świadczenia, by odciążyć budżet. Teraz politycy znów wysuwają propozycje reformy programu.
Reklama.
Reklama.
Infor.pl, powołując się na źródła w Trzeciej Drodze, pisze o proponowanych zmianach w przyznawaniu świadczenia 800 plus. Powodem ma być wdrożenie procedury nadmiernego deficytu wobec Polski przez Unię Europejską. Jak czytamy w serwisie Infor.pl, w koalicji rządzącej pojawiają się głosy, że na czas obowiązywania procedury należy zracjonalizować wydatki z budżetu państwa na cele socjalne.
W ramach procedury nadmiernego deficytu państwo musi bowiem zredukować wydatki budżetowe. Nie mogą one przekraczać 3 proc., z kolei dług publiczny nie może wykraczać poza 60 proc. PKB. "By zejść do 3 proc. trzeba by – przy obecnym poziomie dochodów budżetowych – ściąć wydatki o co najmniej 65-70 mld zł. Dokładnie tyle wynosi roczny budżet całego programu 800 plus", podaje infor.pl.
Jednak w związku z tym, że w 2025 r. odbędą się w Polsce wybory prezydenckie, zmian w 800 plus raczej nie ma co spodziewać się przed tym czasem, gdyż mogłoby to wpłynąć negatywnie na szanse wyborcze kandydatów koalicji.
Co może się zmienić w 800 plus?
Wśród propozycji zmian dotyczących świadczenia 800 plus najczęściej pojawiają się postulaty, by wprowadzić kryterium dochodowe lub uzależnić wypłatę świadczenia od tego, czy przynajmniej jedna osoba w rodzinie pracuje. Ten ostatni pomysł opiera się na założeniu, że wypłacanie pieniędzy rodzicom, którzy uchylają się od pracy, wzmacnia patologiczne zachowania.
Jak podaje infor.pl, w związku z wdrożeniem wobec Polski procedury nadmiernego deficytu Ryszard Petru z Trzeciej Drogi optuje za wprowadzeniem kryterium dochodowego dla świadczeniobiorców 800 plus. Póki co jednak ministra rodziny pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk dementuje opinie o konieczności cięć w programach socjalnych rządu, w tym 800 plus oraz trzynastych i czternastych emeryturach. Infor.pl spekuluje jednak, że reforma 800 plus po wyborach prezydenckich jest prawdopodobna.