Babciowe zostało przegłosowane w Sejmie. Jeśli pomyślnie przejdzie dalszą drogę legislacyjną, wejdzie w życie 1 października 2024 roku. Świadczenie wynosi 1500 zł lub 1900 zł dla rodziców, którzy chcą wrócić do pracy i zostawić dziecko w żłobku lub oddać opiekę niani/babci. Według ustawy pieniądze dostaną również przedsiębiorcy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Babciowe będzie przysługiwało także przedsiębiorcom. fot. Marek BAZAK/East News
Reklama.
"Aktywny rodzic" nie tylko dla etatowców
Nowe świadczenie dla rodziców małych dzieci "Aktywny rodzic", znane bardziej jako babciowe, zostało 15 maja 2024 roku przegłosowane w Sejmie. Świadczenie to 1500 zł miesięcznie dla rodziców dzieci w wieku od 3. lat (12-35 miesięcy), którzy zdecydują się na powrót do pracy zawodowej po urlopie macierzyńskim i rodzicielskim.
Pieniądze będzie można przeznaczyć na opłatę za opiekę nad dzieckiem w klubie malucha lub u dziennego opiekuna, ale również opłacić nianię (w tym babcię lub dziadka). Projekt ustawy został przegłosowany i czekają go teraz kolejne kroki legislacji (trafi do Senatu, a następnie do Prezydenta RP), ale jest prawie pewne, że wejdzie w życie 1 października 2024 r.
Dotychczas rodzice zastanawiali się, komu świadczenie będzie przysługiwało, bo wiadomo już, że nie dostaną go rodzice pobierający np. świadczenie pielęgnacyjne. Okazuje się jednak, że oprócz tzw. etatowców, babciowe będzie również dla osób prowadzących własną działalność gospodarczą, czyli przedsiębiorców.
– To krok w dobrym kierunku, ponieważ program uwzględnia różnorodność form zatrudnienia i nie pomija przedsiębiorców. W praktyce, aby uzyskać babciowe czy też dopłatę do żłobka, rodzice prowadzący działalność gospodarczą muszą spełnić kilka warunków – mówił w rozmowie z "Business Insider" Piotr Juszczyk, doradca podatkowy.
Babciowe dla przedsiębiorców
Program "Aktywny rodzic" przewiduje trzy rodzaje wsparcia:
Aktywni rodzice w pracy – 1500 zł na opłatę niani/babci/opieki (lub 1900 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego)
Aktywnie w żłobku – 1500 zł (lub 1900 zł dla dziecka niepełnosprawnego) dopłaty do żłobka (chyba że opłaty za żłobek są niższe, wtedy świadczenie pokrywa całe czesne)
Aktywnie w domu – 500 zł dla rodziców, którzy zostają w domu z dzieckiem i opiekują się nim.
Babciowe ma na celu zachęcić rodziców do powrotu na etat i aktywności zawodowej (również w przypadku przedsiębiorców). By jako osoba prowadząca działalność gospodarczą otrzymać 1500 zł co miesiąc na opiekę na dziecko, należy spełnić kilka warunków:
być zgłoszonym do ubezpieczenia emerytalnego i rentowego od podstawy wynagrodzenia
– Jest jeszcze mały haczyk, podstawa obliczenia ZUS jednego rodzica nie może być niższa niż 50 proc. Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą z pełnym ZUS musi opłacać składki ZUS minimalnie od kwoty 4694,40 zł, a więc ponad 100 proc. minimalne wynagrodzenie, które obecnie wynosi 4242 zł – tłumaczył Piotr Juszczyk.
Przedsiębiorcy ze składkami na preferencyjnych zasadach
W przypadku osób płacących tzw. mały ZUS Plus lub korzystający z ulgi na start świadczenie również będzie możliwe, należy tylko pamiętać o składkach: w przypadku małego ZUS-u wymagany jest minimalny próg aktywności zawodowej w wysokości 30 proc.
Jeśli chodzi o ulgę na start, ustawodawca zrównał ulgę ze składkami na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, której łączna wysokość wynosi 30 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. Takie zasady sprawią, że babciowe będą mogły pobierać osoby o różnorodnej działalności zarobkowej, bez ograniczania się wyłącznie do osób na etacie, co byłoby krzywdzące i mało elastyczne.
Świadczenie przysługuje rodzicom pod warunkiem, że oboje są aktywni zawodowo – obydwoje rodzice muszą pracować przynajmniej na 1/2 etatu (lub mieć działalność, którą prowadzą). Drugim warunkiem jest zapisanie dziecka do żłobka lub zatrudnienie kogoś (niani lub dziadków) do opieki nad dzieckiem: nie można pobierać 1500 zł i zostawać z dzieckiem w domu.
