To pokolenie nie potrafi doceniać tego, co ma. Nie wymagamy od dzieci jednej rzeczy
Dominika Bielas
25 marca 2024, 11:32
·
3 minuty czytania
Urodziłam się w latach 80. i pamiętam, że moje zabawki z dzieciństwa mieściły się w jednym plastikowym koszu. Z jednej strony niewiele było w sklepach, z drugiej – chyba rodzice nie czuli potrzeby zasypywania mnie i mojej siostry zbędnymi przedmiotami. Mimo to nigdy nie czułam, by czegoś mi brakowało. To, czego nie miałyśmy, mogłyśmy zawsze sobie wyobrazić. Dziś dziecięce pokoje przypominają małe bawialnie, ale czy nasze pociechy potrafią to docenić?