"To najgorszy prezent pierwszokomunijny" - mówi psycholog. Dostaje go coraz więcej dzieci
Dominika Bielas
11 maja 2022, 13:38
·
2 minuty czytania
Pracujemy z mężem zdalnie z małym dzieckiem na pokładzie. Obserwujemy córkę i śmiejemy się, że dozna szoku, gdy pójdzie do przedszkola, bo odkryje, że na wyposażeniu nie ma prywatnego laptopa dla każdego brzdąca czy służbowego smartfona. Troszkę nas bawi, gdy widzimy, że wyciąga zabawkowy sprzęt i nas udaje. Jednak robi się mniej zabawnie, gdy spojrzy się na statystyki. Okazuje się, że w Polsce wiele przedszkolaków ma już swój własny telefon i zdecydowanie nie jest to plastikowa zabawka. A już smartfon jako prezent na komunię to absolutny "must have".