W sieci krąży wiele trików, które mają nam ułatwiać codzienne życie. Dotyczą zwykle sprzątania, prania dziecięcych ubranek albo gotowania. My również wielokrotnie dzieliliśmy się z czytelnikami sposobami na ułatwienie sobie codzienności. Są jednak trendy, które nie tylko nie są skuteczne: są szkodliwe.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W sieci pełno jest trików na łatwiejszą codzienność, które stają się viralami, ale ich skuteczność jest prawie żadna, a zdarza się, że są i takie, które są wyjątkowo szkodliwe. Jakiś czas temu przestrzegaliśmy przed wyjątkowo niebezpiecznym sposobem na utrzymanie ciepła w domu – trik polegał na przesunięciu specjalnej zasuwki w ramach okiennych, która sprawia, że całość jest jeszcze bardziej szczelna. Sposób szkodzi zdrowiu, bo z powodu braku przepływu powietrza można w mieszkaniu doprowadzić do rozwoju pleśni, która jest groźna dla układu oddechowego dorosłych i dzieci.
Teraz w mediach społecznościowych krąży inny viral, który ma być politycznym bojkotem, a jest wyjątkowo niebezpieczny. Chodzi o trend z wylewaniem oleju roślinnego do toalety. Wiele osób nagrywa i wrzuca do mediów społecznościowych filmy, na których wylewa produkt w celu protestu (związanego z wykorzystywaniem ukraińskiego zboża do produkcji tłuszczu). Taki bojkot może być jednak bardzo szkodliwy, o czym alarmuje Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie.
Spółka zareagowała po zobaczeniu w sieci kilkunastu filmów, na których różni ludzie wylewają olej do toalety. "Forma buntu i bojkotu, który został przyjęty, może jednak powodować duże problemy. Wylewanie oleju do toalety czy zlewu może zakończyć się awarią!" – napisał zakład na swoim facebookowym profilu.
Nie wylewaj oleju do kanalizacji
Olej to tłusta substancja, która może zablokować rury kanalizacyjne i doprowadzić do dużej awarii całego systemu. To również zatruwanie środowiska produktem przetworzonym, który powinno się utylizować w inny sposób.
– Toaleta to nie śmietnik, a za prawidłowe funkcjonowanie sieci kanalizacyjnej odpowiada nie tylko ZWiK, ale również jej użytkownicy. Wrzucanie do muszli nieodpowiednich rzeczy powoduje awarie urządzeń oraz tworzenie się zatorów, które powodują zalewanie posesji, piwnic i garaży.
Wylewanie wielu litrów oleju do kanalizacji może się zakończyć ogromnym problemem. Takie działanie powoduje powstawanie osadu, zawężanie światła rury oraz zatkania. W kanalizacji nie ma urządzeń do rozdrabniania odpadków. Nie wszystko, co da się do niej wrzucić i "przejdzie" przez rurę, powinno się w niej znaleźć. Powinna do niej trafiać jedynie zużyta woda pochodząca z naszych codziennych czynności higienicznych – powiedziała portalowi eska.pl Hanna Pieczyńska, rzeczniczka ZWiKu w Szczecinie.
Podobne apele pojawiały się również, kiedy w sieci krążył trend z wyrzucaniem do toalet produktów z Różowej Skrzyneczki, apelowaliśmy również o to, by nie wyrzucać do toalety włosów ze szczotki po uczesaniu się. Podobnie jak wspomniane produkty, olej również zanieczyszcza środowisko i trudno oczyścić z niego wodę w kanalizacji. Ponadto osadza się na rurach, powoli powodując ich coraz mniejszą drożność.
Gdzie wylewać olej po smażeniu?
Niezależnie od trendu, który się pojawił, apelujemy również o to, by po gotowaniu nie wylewać oleju do odpływu w zlewie kuchennym. Według zaleceń samorządów oleje jadalne nie nadają się również do pojemników na odpady bio.
Eksperci zaznaczają, że najlepszym sposobem na utylizację oleju jest przelanie go do słoika lub butelki i wyrzucenie do pojemnika na śmieci zmieszane. Można też wyrzucić go do specjalnego czarno-pomarańczowego pojemnika przeznaczonego do recyklingu oleju jadalnego. Na tej mapie znajdziesz najbliższy taki pojemnik w twojej okolicy. Zużyty olej można też oddać do punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, czyli tam, gdzie utylizuje się również olej silnikowy.