Pokolenie trenowane do bierności. Nie ufa sobie, nadzieję pokłada w obcych

Wielkie są jego słowa, tak jak jego doświadczenie i wiedza. W jednej z ostatnich rozmów mówił o swoistym treningu do bierności:

"Nasza niezdolność do zaufania sobie mogła być zakorzeniona w nas od dzieciństwa. Poprzednie pokolenia uczyły dzieci, by te ignorowały swoje emocje, uczucia, a to wykształca w człowieku pewnego rodzaju bierność. Ona zmusza nas do spojrzenia poza siebie, do 'zaufania ekspertom', innym, nieznajomym, kiedy tak naprawdę powinniśmy dostroić się do własnych instynktów".

Pozwólcie państwo, że te wielkie, aczkolwiek trudne definicje, nieco wyjaśnię. Ile razy, jako dzieci usłyszeliście z ust dorosłych: "Nie płacz. Nie maż się, nic takiego się nie stało. Wstań, nie marudź, weź się w garść".

No właśnie.

Ja też to słyszałam i powiem więcej: mimo mojej całej świadomości, zdarza mi się z automatu lub w emocjach wyrzucić z siebie takie słowa w stronę mojego dziecka. Jest mi wstyd, ale tak jest.

Równolegle jednak rozmawiam z moją córką o emocjach i o uczuciach, i ona wie, że ja czasem powiem coś, czego żałuję. I ona wie, że może sobie pozwolić na krzyk, na złość, bo nie będzie oceniania. Będzie nam wszystkim trudniej przez to przejść, ale nie zostanie ukarana, a nasza miłość do niej nie ulegnie zmianie.

Połączenie dziecka i każdego człowieka ze swoimi emocjami i uczuciami, ze swoim ciałem i ze swoim psyche to jest absolutny fundament. Nie wierzę w to, że szczęśliwy w przyszłości może być człowiek, który nie wie, kiedy i co czuje.

O tym właśnie mówi psychiatra. I o tym, jak dalece później sięgają konsekwencje takiego stanu rozłączenia od siebie. Maté jest znany głównie z pracy z traumą. Nie boi się mówić o tym, że wiele traum ludzkich powstaje już w łonie matki. Dzieciństwo? Ma potężny wpływ na to, jak później spełniony będzie czuł się człowiek.

Trudna wieść jest taka, że jesteśmy za to dzieciństwo naszych dzieci odpowiedzialni. Wspierający komunikat natomiast jest taki, że nigdy nie jest za późno na pracę nad sobą i swoim rodzicielstwem.