Czy można przygotować się na bierną agresję przy stole?
Czy można przygotować się na bierną agresję przy stole? [Zdjęcie ilustracyjne] Fot. EastNews/Karol Makurat
Reklama.

7 zdań podszytych agresją

Dr Patrycja Ostrogska, naukowczyni, wykładowczyni, publikuje na swoich oficjalnych profilach treści dotyczące szeroko pojętej psyche.

Niedawno, w związku ze zbliżającymi się świętami, opublikowała post, w którym trafnie wymienia kolejne komunikaty, przepełnione goryczą, złośliwością, a nawet agresją.

Zdania, które każdy z nas usłyszał w życiu choć raz.

Zdania, które mniej lub bardziej świadomie artykułowane przez nadawcę, mogą być – i najczęściej są – krzywdzące, naruszające nasze granice.

Czy można się na nie przygotować? Można próbować. Przeczytajcie je państwo, posłuchajcie ich i zostańcie z nimi, przy sobie. Spójrzcie na swoje ciało, emocje, na to, co one w was uruchamiają.

Nikt nie składa obietnicy, że one nie zabolą wypowiedziane wam w twarz, ale coś może ulec zmianie. Możecie zareagować bardziej świadomie, jakbyście odrobili pracę domową ze swojej asertywności. Możecie wyjść z założenia, że te słowa nie są o was, świadczą tylko o nadawcy. Takie głębokie przekonanie jest jak tarcza. Nikt nie może nas skrzywdzić, jeśli uzbroimy się w świadomość, wiedzę i przekonanie o własnej wartości.

Poniżej 7 formuł, które najczęściej padają z ust dawno niewidzianych krewnych:

  1. Pierogi kupne? Sama nie robiłaś…?
  2. Aleś ty się wystroiła!
  3. A kiedy kolejny dzidziuś?
  4. O widzę, że ci smakuje. Fajnie, fajnie, nie krępuj się, dołóż sobie dokładeczkę. Ty to tak fajnie, nie przejmujesz się, nie? Nie to, co te dziewczyny…
  5. Czemu ty włosy ścięłaś? Tak ci ładnie było w długich!
  6. Co ty jesteś taka zmęczona? Ja na 20. piętrze trójkę dzieci wychowałam bez windy i wody. A ty co? Taka zmęczona…
  7. A ja to go lubiłam, tego jak mu tam było, no tego… Taki porządny człowiek to był. Powinnaś była przymknąć oko…
Czytaj także: