Relacje w rodzinie a granice dziecka.
Relacje w rodzinie a granice dziecka. Fot. Pexels.com
REKLAMA

Relacje w rodzinie

Głęboko wierzę, że podstawą w kwestii relacji rodzinnych jest odpuszczenie i niezakładanie z góry złych intencji innych. Dopiero kiedy uda nam się osiągnąć ten stan, możemy uczestniczyć świadomie w spotkaniach rodzinnych przy wspólnym stole. I mogą paść różne słowa. Niektóre z nich mogą być tylko niestosowne, niektóre krzywdzące.

Zamiast agresji i kontrataku, spróbujmy mądrością i spokojem rozbroić kogoś mniej lub bardziej zamierzony "ostrzał".

Na przykład tak, jak w poście psycholożek poniżej.

Znane scenariusze

Kiedy ktoś mówi do naszego dziecka: "Dlaczego jesteś taki nieśmiały?", zamiast patrzeć, jak naszemu dziecku napływają łzy do oczu, odpowiedzmy za niego: "Tak, nasz syn ma wrażliwą naturę obserwatora. Kochamy to w nim".

Scena druga: Ciocia wyciąga ramiona do twojego dziecka z okrzykiem "Hej, daj cioci buzi!". Możemy odpowiedzieć spokojnie: "Wygląda na to, że Helena nie ma ochoty na ten rodzaj czułości. Może zamiast tego przybijecie piątkę?".

Scena trzecia: Członek rodziny próbuje wchodzić w rolę rodzica dla twojego dziecka. Zareaguj: "Jestem tutaj, mam nad wszystkim kontrolę. Pozostań przy radości z bycia babcią/dziadkiem, rodzicielstwo zostaw mnie".

Scena czwarta: Ktoś z rodziny opowiada szczegóły z życia twojego dziecka, bez jego zgody. Jak możesz zareagować? Powiedz: "Doceniam twoją troskę, ale wierzymy, że nasza córka zasługuje na prywatność. Skupmy naszą uwagę na innym temacie tego wieczoru, dobrze?".

Takich scen może być wiele. Niemal każdy z nas je zna. Może również nie być łatwo powiedzieć zdania powyżej, postawić granice. Nikt nie mówił, że rodzicielstwo jest łatwe. To jednak ważne, byśmy pokazali naszym dzieciom, że jesteśmy z nimi, trzymamy ich stronę i nie ma w nas zgody na ich zniewagę/naruszanie ich granic.

Nikt za nas tej pracy nie wykona.

Czytaj także: