Zawsze wpinasz dziecko w fotelik i sprawdzasz, jak zapięłaś pasy, gdy wsiadasz do samochodu? Skoro tak dbasz o bezpieczeństwo dziecka na drodze, to dlaczego wypuszczasz je na rower bez kasku? Lekarka w emocjonalnym poście prosi rodziców o to, by zadbali o bezpieczeństwo swoich pociech. Mówi, czym może się skończyć brak kasku.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Joanna Świdrowska-Jaros jest jedną z prowadzących instagramowy profil @eaty_moms. Jest pediatrą i doktorką nauk medycznych, a w sieci umieszcza krótkie filmiki o tematyce zdrowotnej. Wiele z nich to rady i ostrzeżenia dla rodziców.
Zawsze w kasku!
Ostatnio na profilu @eaty_moms pojawiła się prośba o kaski dla dzieci. Lekarka zauważyła, że gdy te bawią się przed domem, często nie mają zabezpieczonej głowy. Rodzice naiwnie zakładają, że nic się nie stanie. A to nieprawda! Teraz Joanna Świdrowska-Jaros powraca ze znacznie mocniejszym przekazem.
Jest coraz cieplej i dzieci chętnie spędzają czas aktywnie na świeżym powietrzu. To świetne, że chcą jeździć na rowerach, hulajnogach i rolkach. Nigdy nie powinniśmy jednak zapominać o ich bezpieczeństwie. A dzieci bez kasków jest pełno. Mocno wzburzyło to lekarkę, która ma świadomość, czym taka zabawa może się zakończyć – tragedią.
Będzie nie do uratowania
"Jadę sobie przez miasto i mam takie przemyślenia: ludzie wymyślają pewne rzeczy po coś – pasy bezpieczeństwa, foteliki samochodowe – po to, żeby było nam bezpieczniej i jakimś cudem zostało to zaakceptowane" – zaczęła pediatra.
"Jak Boga kocham, nie mogę zrozumieć, dlaczego ci wszyscy ludzie puszczają swoje dzieciaki na hulajnogi, rolki, rowery bez kasku. Ludzie kochani, naprawdę wystarczy sekunda i głowa waszego dziecka może rozpaść się na miliony kawałków i będzie nie do uratowania" – kontynuowała w olbrzymich emocjach lekarka.
"Naprawdę błagam was! Mam, ochotę po prostu zatrzymywać każde dziecko na ulicy i zakładać mu osobiście kask" – zakończyła.