logo
Sanepid skontrolował to "apetyczne" dziecięce menu. Fot. 123rf.com, Facebook
Reklama.
  • W sieci pojawiły się fotografie kilku posiłków serwowanych dzieciom w przedszkolu Bajka w Międzyborzu.
  • Rodzice i internauci nie dowierzali, że można podać dzieciom coś tak nieapetycznego.
  • Po kontroli sanepidu dyrektorka placówki zrezygnowała ze stanowiska. Przeszła na wcześniejszą emeryturę.
  • Trudno się dziwić oburzeniu rodziców. Wygląd potraw zaprezentowanych na fotografiach absolutnie odbiera apetyt i mocno odbiega od tego, jak powinien prezentować się zbilansowany posiłek przedszkolaka (za który rodzice płacą). W sprawę szybko zaangażował się sam burmistrz Miasta i Gminy Międzybórz Jarosław Głowacki. Złożył on wniosek do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Oleśnicy o przeprowadzenie kontroli w przedszkolu.

    Była kontrola, będą zmiany

    Kontrola sanepidu wykazała, że posiłki nie stanowiły zagrożenia dla zdrowia dzieci. Stwierdzono jednak, że przedszkolaki dostawały zbyt mało warzyw, owoców, mleka i potraw mlecznych.

    W placówce mają zostać wprowadzone działania naprawcze, m.in. przedszkole zostało zobowiązane do niezwłocznego zakupu odpowiedniego oprogramowania, które umożliwi tworzenie urozmaiconych jadłospisów wraz z informacją o ich kaloryczności i wartości odżywczej posiłków. Zdjęcia posiłków mają być także publikowane na stronie poszczególnych grup, do wglądu rodziców. W oświadczeniu burmistrza zamieszczonym na Facebooku przedszkola można przeczytać, że informacja na temat zwolnienia osoby zatrudnionej na stanowisku kucharki jest nieprawdziwa. Za to z placówką pożegna się pani dyrektor. Małgorzata Janicka, dyrektor Przedszkola Bajka w Międzyborzu złożyła wniosek o  "rozwiązanie umowy o pracę i powierzonego stanowiska na mocy porozumienia stron z dniem 06.03.2023 r., w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego".

    Czytaj także: