Dietetycy i lekarze zachęcają, by szykując posiłki dla dzieci, stawiać na zdrową i zbilansowaną dietę, ale także zwracać uwagę na estetykę podania. Ważna jest nie tylko różnorodność smaków, ale i mnogość kolorów czy faktur. Dlatego zdjęcia, które zamieścił na Facebooku pewien tata, mogą mocno szokować. Post wywołał niemałą burzę i trudno się dziwić.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Rodzice przedszkolaków mają wgląd do menu, które zazwyczaj wisi na tablicy w placówce lub na stronie przedszkola. Jednak jak dokładnie prezentuje się posiłek? Niektóre przedszkola publikują fotografie dań np. Facebooku. Jeśli tego nie robią, jedyne, co można zrobić, to podpytać malucha... Tylko czy dziecko byłoby w stanie opisać "taki" posiłek?
Pan Tomasz zamieścił na swoim profilu serię fotografii przedstawiających talerze z posiłkami serwowanymi w przedszkolu, do którego uczęszcza jego synek. Jak przyznał sam, nie podałby takiego czegoś dziecku w domu. Pod postem rozpętała się prawdziwa burza.
"Czy jest w przedszkolu pracownik odpowiedzialny za ustalanie jadłospisu zgodnie z wartościami odżywczymi?" – brzmiało jedno z pytań pod postem. Okazuje się, że taki pracownik jest, a menu na kartce było zawsze pięknie rozpisane...
"No ja jak czytałam jadłospis, to mówię, że super obiadki mają dzieciaczki... a tu taki szok".
"Nie dziwię się, że moje dzieci głodne do domu przychodzą".
"A co to jest? Bo do niczego to nie jest podobne".
"Rosołek z proszku? Z dodatkiem resztek z poprzedniego dnia".
"Przykry widok. Nie wzięłabym tego do ust!".
"Obraz nędzy i rozpaczy, a potem człowiek się dziwi, dlaczego dziecko nie chce jeść w przedszkolu, a rodzic za to płaci".
Będzie lepiej?
Kilka dni po publikacji fotografii głos zabrała dyrektorka placówki. W mediach społecznościowych przedszkola zapewniła, że zostaną podjęte "działania naprawcze dotyczące estetyki wydawania posiłków". Zadeklarowała także, że na fanpage'ach poszczególnych grup przedszkolnych codziennie będą ukazywać się zdjęcia posiłków.
Sprawą zajął się także burmistrz miasta, m.in. zostanie przeprowadzona kontrola Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczne w Oleśnicy, powołany został również zespół kontrolny złożony z pracowników Urzędu Miasta i Gminy Międzybórz oraz Rady rodziców w celu sprawdzenia funkcjonowania kuchni i intendenta. Nastąpiła także zmiana na stanowisku szefa kuchni.