Pierwszy semestr za nami. Oceny już wystawione, a niektóre z nich nie cieszą ani dzieci, ani ich rodziców. Czy trójka na semestr przekreśla możliwość otrzymania piątki na koniec roku? Szczególnie ważne jest to dla tych uczniów, którzy w tym roku będą kończyć szkołę – na przykład dla ósmoklasistów. Sprawdzamy, jakie są zasady wystawiania ocen.
Za pierwszy semestr chłopiec ma wystawioną ocenę dostateczną z fizyki. Trochę się tym zmartwił, bo chciałby mieć świadectwo z czerwonym paskiem na koniec roku, tak, jak to było w poprzednich latach. Sądził jednak, że ta trójka ostatecznie przekreśliła możliwość otrzymania piątki na koniec roku. Bo nawet gdyby po drugim semestrze nauczyciel wystawił mu ocenę bardzo dobrą, to 3+5=8, a 8:2=4. Czyli na koniec roku może mieć maksymalnie czwórkę.
Średnia arytmetyczna, obliczana tak, jak powyżej, nie jest jednak właściwym sposobem oceniania uczniów, choć właśnie wielu nauczycieli postępuje zgodnie z tym schematem. Innym sposobem wystawiania ocen jest tak zwana średnia ważona. Tu chodzi o to, że inną wagę mają oceny ze sprawdzianów, inną z aktywności na lekcji, a inną z krótkich kartkówek. Piątka ze sprawdzianu po całym dziale jest dużo ważniejsza i ma większy wpływ na końcową ocenę niż piątka z kartkówki z jednej lekcji.
Zgodnie z art. 44b ust. 3 ustawy o systemie oświaty, ocena, którą uczeń dostaje na koniec semestru lub całego roku szkolnego, powinna wynikać z rozpoznania przez nauczyciela poziomu wiedzy osiągniętego przez ucznia. Czyli chodzi o to, czy dziecko opanowało wymagany zakres materiału oraz czy nauczyciel – poprzez sprawdziany, ustne odpowiedzi ucznia etc. – zdołał się o tym przekonać.
Co więcej, ocena śródroczna czy roczna, nie powinna się opierać na żadnych matematycznych wyliczeniach. Ani średnia arytmetyczna, ani też ważona, nie mogą być zasadą, na której opiera się ocenianie stanu wiedzy ucznia. Jak czytamy na stronie oświataiprawo.pl, "Powinna być rzetelną oceną zdobytej przez ucznia wiedzy i nabytych umiejętności w odniesieniu do wymagań edukacyjnych".
Po rozmowie z nauczycielem chłopiec dowiedział się, że trójka na semestr wcale nie przesądza sprawy: "Nic nie stoi na przeszkodzie, być na koniec roku miał piątkę, a nawet szóstkę", powiedział. "Musisz tylko wykazać, że na nią zasłużyłeś". To naprawdę pocieszające, bo oznacza, że wiele dzieci ma jeszcze kilka miesięcy, by postarać się o lepsze oceny na świadectwie. Dla tych, którym kończą się w tym roku niektóre przedmioty, jak również np. dla ósmoklasistów, jest to bardzo ważne.