Jest taka śliczna, wprowadziła tak miłą atmosferę w domu, a teraz trzeba będzie ją, tak po prostu, wyrzucić? Gdy po świętach rozbieramy bożonarodzeniowe drzewko, czasem aż boli serce. Jak się jednak okazuje, choinki wcale nie muszą skończyć na śmietniku. Jest wiele nieoczywistych zastosowań świerków i jodeł, z konsumpcją włącznie.
Reklama.
Reklama.
Ci, którzy rozwiązali odwieczny dylemat – żywa czy sztuczna – i zdecydowali się na tę pierwszą opcję, teraz staja przed kolejnym problemem: kiedy pozbyć się choinki z domu? Takim kluczowym dniem jest 6 stycznia, czyli święto Trzech Króli – wtedy zwykle rozbieramy drzewka. Jednak wiele z nas ma w tej kwestii nie lada opory.
Wcale nie trzeba wyrzucać choinki
Po pierwsze – choinki są takie piękne i wprowadzają do mieszkania wyjątkowy klimat. Chodzi o kolorowe bombki, ale i światełka, które, gdy za oknem wciąż jest tak ciemno i ponuro, sprawiają, że robi się nam nieco weselej i lżej na duszy. Po drugie, po prostu szkoda wyrzucić drzewko. Te z korzeniami mają jeszcze szansę wrócić do żywych. Ale los ściętych naprawdę jest marny.
Są jednak sposoby na to, by żywot naszej choinki nie poszedł całkiem na marne. Okazuje się, że drzewko bożonarodzeniowe można po świętach wykorzystać, i to na wiele sposobów, łącznie z kulinarnymi. Oto niektóre z nich:
Igły można używać do gotowania, podobnie jak rozmaryn lub liście laurowe. Nadają potrawom smak cytrusów i sosny, są również dobrym źródłem witaminy C. Co ciekawe, wzmacniają one smak selera wśród innych składników. Igieł nadają się również do marynowania różnych warzyw.
Pączki, takie małe kuleczki, które znajdują się na samych końcach gałązek, można zjeść tak po prostu. Zawierają w sobie witaminy, mikroelementy, flawonoidy, antyoksydanty. Są taką bombą witaminową, bo przecież z nich ma się rozwinąć przyszłe życie. A do tego są naprawdę smaczne. Warto zauważyć przy tym, że pączki świerkowe smakują inaczej, niż te z jodły, czy sosny. Wszystkie jednak zawierają witaminy, pobudzają odporność, leczą kaszel i katar, i poprawiają trawienie.
Choinkowa herbatka – smakuje jak napar z pędów sosny, które zbieramy, młodziutkie, wiosną. Na choince nie mamy takich świeżych pędów, jednak do herbatki świetnie nadadzą się także starsze gałązki. 2-3 kilkucentymetrowe gałązki zalej wrzątkiem wraz z suszonym jabłkiem lub skórkami z pomarańczy. Po ostudzeniu można – wedle uznania – dodać odrobinę miodu. Choinkowa herbatka wspiera układ odpornościowy podczas walki z zimowymi wirusami. Pomaga oczyszczać drogi oddechowe, ułatwia oddychanie i działa przeciwbakteryjnie.
Drzewko wigilijne zero waste
Zastosowań dla bożonarodzeniowego drzewka jest mnóstwo. Wykorzystać z niego można właściwie wszystko. Ciekawym rozwiązaniem są na przykład:
Aromaterapia – wystarczy ściąć kilka gałązek z drzewka, zalać wodą i gotować przez około pół godziny. Tak uzyskany wywar jest niezwykle intensywny. Można podgrzewać go w kominku zapachowym i w ten sposób aromatyzować powietrze w domu lub dodać do kąpieli. Z takiej kąpieli, która koi podrażnienia i odmładza, nasza skóra będzie na pewno zadowolona.
Poduszeczki zapachowe – gdy igliwie sypie się na potęgę, po prostu zbierz je i zaszyj w bawełnianym woreczku. Takie poduszeczki, umieszczone w szufladach z bielizną czy szafkach z pościelą, nadadzą naszym rzeczom przyjemny, świeży zapach lasu.
Maść świerkowa – pomaga w leczeniu bólów: mięśni, stawów, kręgosłupa, stawów i bólów reumatycznych. Dzięki właściwościom bakteriobójczym sprawdza się podczas leczenia grzybicy, wysypki, liszajów, owrzodzenia, łuszczycy i odleżyn. Jest doskonałym środkiem na przeziębienie. By przygotować maść świerkową, wystarczy igły zalać oliwą z oliwek lub olejem kokosowym i odstawić na minimum kilka dni – wtedy macerat wciągnie właściwości rośliny. Do maści dobrze też dodać żywicę z drzewka. Przyjrzyj się, być może na pniu znajdą się zranione wcześniej miejsca, które pokryły się żywicą.
Nawóz – kiedy już nacieszysz się swoją ciętą choinką i postanowisz ją rozebrać, gałązki oraz igły wykorzystasz na wiele podanych sposobów, resztę możesz po prostu spalić. Jeśli masz ogródek, odżywczy popiół, który zostanie z choinki, doskonale sprawdzi się jako nawóz dla innych roślin. Wystarczy podsypać nim krzaczki i drzewka, a będą zdrowo rosły.