
Można zamknąć szkoły z powodu śniegu
Duże ilości śniegu powodują utrudnienia na drodze, o czym właśnie się przekonujemy. Choć mróz, na szczęście, nie jest siarczysty, to jednak zima zaczyna dawać się we znaki. Od rana wielu rodziców miało już spore problemy z dowiezieniem na czas swoich dzieci do przedszkoli i szkół. Służby miejskie nie nadążają z odśnieżaniem, więc w wielu miejscach spiętrzyły się gigantyczne korki.
W niektórych regionach Wielkiej Brytanii, z powodu podobnych utrudnień, zamknięto już szkoły – między innymi w Kornwalii, Devon i Gloucestershire. Prowadzone są tam lekcje zdalne. Czy w Polsce również może dojść do takiej sytuacji? Przypomnijmy sobie, w jakich okolicznościach w naszym kraju może dojść do zamknięcia szkoły. Ministerstwo Edukacji i Nauki podaje, że można to zrobić w związku z:
A zatem, gdy przejście z domu do szkoły, z powodu zalegającego śniegu staje się dla uczniów potencjalnie niebezpieczne, placówki mogą zdecydować o odwołaniu zajęć. Co istotne, lekcje w tym wypadku powinny zostać odrobione – na przykład w jakieś wyznaczone soboty – chyba że szkoła postanowi o nauce zdalnej. A gdyby zajęcia stacjonarne miały być zawieszone na dłużej niż trzy dni, dyrektorzy mają obowiązek zorganizować zajęcia online.
Śnieżyca nieraz już zatrzymywała dzieci w domu
Fakt zamykania szkół z powodu obfitych opadów śniegu nie jest niczym niezwykłym. Praktycznie każdego roku gdzieś na świecie dochodzi do takiej sytuacji. W ostatnich latach szkoły zamykano nie tylko w Polsce czy Wielkiej Brytanii, ale i wielu innych miejscach – w Rzymie, Iranie, czy Izraelu. Na początku roku 2022 niezwykłe śnieżyce nawiedziły Turcję i Grecję. Tam nie tylko zamknięto szkoły, ale proszono też mieszkańców, by w ogóle nie opuszczali domów, jeśli naprawdę nie muszą. Zimowe burze zmusiły również w tym roku władze Kanady do podjęcia podobnych kroków – mimo że ten kraj akurat do śnieżnych zim jest przyzwyczajony.
Czy grozi nam poważniejszy paraliż szkół?
Prognozy pogody nie wskazują jednak, by nauka zdalna z powodu śniegu, ani nawet mrozów, mogła zagościć u nas na dłużej. Według prognoz synoptyków, zima ma być dosyć ciepła. Mniej więcej za tydzień temperatury powinny być znów dodatnie, a zatem cały piękny śnieg, który aktualnie obserwujemy, spłynie z błotem. Święta również nie zapowiadają się śnieżnie. Warto więc wykorzystać biały puch, póki jest – wyciągnąć sanki i zrobić z dziećmi bałwana. Kto wie, może taka okazja już się tej zimy nie powtórzy!
Podstawa prawna:
Par. 17 i 18 rozporządzenia ministra edukacji narodowej i sportu z 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz.U. z 2003 r. nr 6, poz. 69 ze zm.).
Par. 5 ust. 4 rozporządzenia ministra edukacji narodowej i sportu z 18 kwietnia 2002 r. w sprawie organizacji roku szkolnego (Dz.U. nr 46, poz. 432 z ze zm.).