mamDu_avatar

Nie pozwolił córce na taką zabawę. "Nie zdaje sobie sprawy, jaką robi jej krzywdę"

Redakcja MamaDu

26 października 2022, 16:57 · 3 minuty czytania
Czy argument: "wszyscy mogą i ja też chcę" jest wystarczający, by pozwolić dziecku na zabawę niezgodną z naszym sumieniem? Zdaniem Agnieszki halloweenowe przebieranki i cukierki dla dzieci mogą mieć znacznie większe znaczenie, dlatego warto się złamać.


Nie pozwolił córce na taką zabawę. "Nie zdaje sobie sprawy, jaką robi jej krzywdę"

Redakcja MamaDu
26 października 2022, 16:57 • 1 minuta czytania
Czy argument: "wszyscy mogą i ja też chcę" jest wystarczający, by pozwolić dziecku na zabawę niezgodną z naszym sumieniem? Zdaniem Agnieszki halloweenowe przebieranki i cukierki dla dzieci mogą mieć znacznie większe znaczenie, dlatego warto się złamać.
Reakcja koleżanek jest dla dzieci bardzo ważna. fot. Fabian Centeno/ unsplash.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Halloween z roku na rok zyskuje w Polsce na popularności, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.
  • Przeciwnikom nie podoba się trywializowanie morderstw, śmieci i duchów.
  • Zwolennicy widzą w Halloween radosną zabawę, która nie przeszkadza, by 1 listopada z zadumą udać się na cmentarz.

"Zarówno ja, jak i mój mąż, jesteśmy osobami wierzącymi i chodzimy do kościoła. Także tak wychowujemy nasze dziecko. Nigdy z mężem nie rozmawialiśmy na ten temat Halloween i nie mieliśmy dylematów z tym związanych. Sami nie byliśmy zainteresowani takimi imprezami, a i dziecko było zbyt małe. Teraz gdy córka podrosła, to właśnie to święto stało się przyczyną rodzinnego konfliktu.

W ubiegłym roku się przeprowadziliśmy. Córka poszła do przedszkola, a także poznała koleżanki na osiedlu. Okazuje się, że w naszym nowym sąsiedztwie praktykuje się Halloween. Dzieci się przebierają i chodzą po domach. Zbierają cukierki, są gry terenowe i wiele atrakcji. Osobiście uważam, że jeśli to wesoła dziecięca zabawa, nie ma w tym nic złego. Halloween obchodzi się przecież w wigilię Wszystkich Świętych, a 1 listopada nadal można iść na cmentarz, do kościoła i z szacunkiem pomodlić się za bliskich zmarłych.

"Ja też chcę"

W ubiegłym tygodniu córka zaczęła dopytywać, za kogo może się przebrać i czy może umówić się na wspólne chodzenie z koleżankami. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, męża oburzył ten pomysł. Kategorycznie zakazał jej udziału w tej zabawie. Wyjaśnił, że to nie jest polskie święto i my tak nie obchodzimy Dnia Zmarłych.

Córka jest zdruzgotana. By nie pogarszać sytuacji, nawet bałam się przyznać, że już zamówiłam przebranie czarownicy. Mąż nie daje się przekonać, że w Halloween naprawdę nie ma nic złego. Córka przecież może się bawić na naszych zasadach, bez psocenia, straszenia i jakichś potwornych motywów. Może być wesoło, chwilę pobiegają w przebraniach po osiedlu i rozejdą się do domów.

Niezręczny dwugłos

Dałam już jej do zrozumienia, że Halloween jest ok. Więc teraz ciężko wybrnąć z całej tej sytuacji, skoro jako rodzice mamy odmienne zdania. Zupełnie nie przyszło mi do głowy, by omówić to wcześniej z mężem. A teraz wyszło, że ja się zgodziłam, a tata zakazał. Wypadłaby coś ustalić i z nią pogadać, bo nie można tego tak zostawić, ale sami ze sobą nie potrafimy się porozumieć. Najbardziej martwi mnie jednak, że wszystkie koleżanki już mają przebrania i się umawiają. Jak nakręcone planują wszystko od kilku dni, a ona jest odsuwana od rozmów. Płacze w poduszkę, bo też, by chciała i ciągle pyta: "Dlaczego wszyscy mogą, a ja nie?". I ja ją rozumiem. Bo w tym wieku to już nawet nie chodzi o samo przebieranie się czy fascynację Halloween, ale zwyczajną chęć wspólnej zabawy z rówieśnikami. Nawet ten argument nie przemawia do męża.

Mąż twierdzi, że nie musi jak "głupia koza" leźć za wszystkimi, zaraz wszyscy zapomną i będzie po staremu. Nie zdaje sobie sprawy, jaką robi jej krzywdę. Ja się obawiam, że po weekendzie będzie tylko gorzej. Z pewnością będzie wykluczona, bo dziewczyny będą miały co opowiadać i wspominać, a ona co powie?

A co jak koleżanki przyjdą do nas, zapukają do drzwi? Aż się boję, ile wstydu, przykrości i kłopotów może jej to narobić.

załamana Agnieszka".

Czytaj także: https://mamadu.pl/167542,co-zorganizowac-w-przedszkolu-halloween-czy-bal-wszystkich-swietych