Czy nauczyciel ma prawo wstawić ocenę niedostateczną, jeśli dziecko nie napisze sprawdzianu? Pewnie wszyscy się zgodzimy, że za pierwszym razem nie, bo przecież każdy sprawdzian i kartkówkę da się nadrobić i napisać w innym terminie.
Jednak czy "dobra wola" nauczyciela powinna mieć dokładnie określony czas obowiązywania? W jednej ze szkół pojawił się zapis, że nauczyciel ma prawdo wpisać uczniowi jedynkę, jeśli nie napisze sprawdzianu w ciągu 14 dni od pojawienia się w szkole po nieobecności.
Wielu rodziców ten zapis oburzył, bo przecież w szkole ocenia się wiedzę, a nie obecność, inni pisali, że tak było za ich czasów i tak powinno być dalej. Tymczasem podstawa prawna Art. 44b systemu oświaty mówi wyraźnie, że "ocenianie osiągnięć edukacyjnych ucznia polega na rozpoznawaniu przez nauczycieli poziomu i postępów w opanowaniu przez ucznia wiadomości i umiejętności w stosunku do wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego lub efektów kształcenia i kryteriów weryfikacji w podstawie programowej".
Inaczej - nauczyciel ocenia tylko i wyłącznie opanowanie materiału. Więc jeśli uczeń jest nieobecny na sprawdzianie, nie ma jak zweryfikować jego wiedzy. Nie ma jednak podstaw do uznania, że jego umiejętności z danego tematu są niedostateczne. W dzienniku powinien pojawić się znaczek nieobecności lub braku oceny i to wszystko.
Tymczasem bywa tak, że nauczyciele dopisują oceny "aktywnościowe" - znane wszystkim trzy plusy na piątkę, trzy minusy na jedynkę. Żadna z tych ocen nie powinna znaleźć się w dzienniku. Wedle prawa uczniowie nie powinni być też karani za brak pracy domowej, piórnika czy zeszytu.
System kar i nagród często stosowany w szkołach zupełnie nie sprawdza wiedzy uczniów, a raczej reguluje ich zachowania i dyscyplinuje uczniów. Jednak tak opresyjna metoda zachęcania do nauki rzadko sprawia, że dzieci rwą się do pisania sprawdzianów i udzielania odpowiedzi na lekcjach. Bo skoro ocena i tak wiadoma jest z góry, to po co się starać?
Czytaj także: https://mamadu.pl/141715,czy-nauczyciel-moze-postawic-jedynke-za-brak-pracy-domowej