Wkurzona mama ucznia z BMW zrobiła nauczycielowi aferę o jazdę rowerem. Teraz mówi o niej cały świat

Do sieci wyciekły screeny z dyskusji, która miała miejsce na forum między pewnym nauczycielem z Chin a matką jednego z jego uczniów. Screeny w zbudziły wiele emocji i wywołały dyskusję, nie tylko na temat niestosownego zachowania kobiety.

Pewnego dnia kobieta spotkała nauczyciela swojego synka, który jechał do pracy na rowerze. Para wymieniła uprzejme spojrzenia. Niby nic nadzwyczajnego, jednak po przyjedzie do pracy, na mężczyznę czekała nieprzyjemna wiadomość. Na czacie, do którego ma dostęp 58 rodziców i nauczycieli, kobieta zasugerowała, że powinien zmienić środek transportu.

Mężczyzna nie rozumiejąc zarzutu, wyjaśnił, że ma blisko do szkoły i bardzo lubi jeździć na rowerze. "Dziękuję mamo Rongrong za twoją troskę. Jazda na rowerze to przyjemne doświadczenie. Co więcej, z mojego domu do szkoły nie jest daleko" - napisał. Ta jednak upierała się, że w ten sposób daje zły przykład swoim uczniom. Mężczyzna nie dawał za wygraną, sugerując, że nawet w deszczu wziąłby parasol i poszedł pieszo do szkoły, a auto jest mu zupełnie niepotrzebne. Zniecierpliwiona kobieta w końcu zdradziła, dlaczego jej zdaniem jazda na rowerze to aż taki problem.

"Mój syn jeździ BMW od urodzenia. Wszyscy wokół niego mają luksusowe samochody. Jesteś jego nauczycielem. Jeździsz na rowerze. Co on sobie pomyśli, twoim zdaniem?" - napisała. Zaintrygowany mężczyzna poprosił o wyjaśnienie, jednak chyba nie takiej odpowiedzi się spodziewał.

"Każdego dnia mówię mojemu synowi, żeby pilnie się uczył. A potem widzi ciebie, jadącego do pracy rowerem. Co sobie pomyśli? Na pewno uzna, że jako nauczyciel nie da się dobrze zarabiać, więc nauka jest bezużyteczna. Pracujesz ciężko przez połowę swojego życia, ale standard twojego życia nie jest dobry jak mojego syna. On od urodzenia jest przyzwyczajony do BMW, założę się, że w przyszłości nie będzie chciał się intensywnie uczyć" - odpowiedziała matka. 

Nie jest jasne czy nauczyciel coś opisał matce, bo screen z rozmowy na tym się uciął. Wiadomo, że w obronie mężczyzny stanęli rodzice. Niektórzy sugerowali, że skoro jest tak bogata, to może sama kupi samochód nauczycielowi.

Choć wiele osób krytykowało snobistyczną matkę, pojawiły się słowa, którymi zgodzą się także polscy nauczyciele. Dzieci w szkole spędzają większość dnia. Nauczyciele odpowiadają nie tylko za przekazywanie im wiedzy, ale także mają olbrzymi wpływ na ich wychowanie, kształtowanie ich poglądów, to, kim zostaną w przyszłości. Wiele osób wykonuje zawód z pasją i misją. To niezwykle ważna rola, która w wielu krajach traktowana jest "gorszy zawód".

"Jestem nauczycielem i doświadczyłem już tego rodzaju incydentu. Niektórzy uczniowie patrzą z góry na nauczycieli, którzy nie mają samochodu. Myślę, że podniesienie pensji nauczycieli to pilne zadanie" - napisał jeden z internautów.

Nie chodzi tylko o słabe płace, ale i to jak rodzice traktują nauczycieli. To jak odnosimy się do pedagogów, co o nich mówimy w obecności naszych pociech, ma olbrzymi pływ na to jak postrzegają ich dzieci. Jeśli zawód nauczyciela nie będzie przez nas traktowany jako coś ważnego, to i nasze dzieci nie będą podchodziły do niego z należytym szacunkiem.