Lato czeka! A razem z nim obozy, kolonie, wyjazdy i spotkania. Twoje dziecko rwie się do podróży, ale ty ciągle martwisz się, czy nie jest za małe na samodzielny wyjazd. Rozwiejemy twoje wątpliwości - oto 5 sygnałów, że twoje dziecko jest gotowe na obóz.
Wakacje z rodzicami są fajne, ale lato spędzone z przyjaciółmi pod gołym niebem i na poznawaniu nowych umiejętności jeszcze lepsze. Dlatego dzieci lubią wyjeżdżać na obozy. Mimo tego, że przy autokarze może spaść kilka łez w czasie pożegnania z rodzicami, to kolonie są czasem, który dzieci wykorzystują na socjalizację, nawiązywanie przyjaźni, podejmowanie wyzwań i naukę nowych umiejętności.
A wszystko idzie tak dobrze, bo rodzice, którzy martwiliby się o każde ugryzienie komara, zostali w domu. Jeśli ten wstęp nadal nie przekonał cię do tego, że warto wysłać dziecko na letni obóz, to może przekona cię ono samo. Zwykle rodzice decydują się na wysłanie dziecka na kolonie w pierwszych klasach szkoły podstawowej, ale wiek 8 czy 9 lat to jeszcze za mało danych, aby mieć pewność, że dziecko będzie dobrze się bawić na obozie.
Oto 5 sygnałów (o wiele ważniejszych niż wiek), że dziecko gotowe jest na wyjazd na kolonie i świetnie sobie tam poradzi bez mamy.
Zacznijmy od podstaw. Jeśli twoje dziecko pyta o obozy, jest zainteresowane wyjazdami, na które wybierają się jego przyjaciele lub rodzeństwo, to wiedz, że coś się dzieje. Warto pociągnąć z dzieckiem wątek i zapytać, na jaki obóz chciałoby jechać, gdyby mogło i czy czuje się gotowe na podjęcie próby wyjazdu.
A może dziecko nie mówi wprost o obozie, ale przebąkuje, że chciałoby spróbować żeglowania, zapisać się na zajęcia taneczne lub wymienić judo na siatkówkę? Podążaj za jego zainteresowaniami, bo to oznacza, że jest gotowe, aby odważyć się do nowych rzeczy.
Przyjrzyj się swojemu dziecku - czy nie boi się podejmować nowych wyzwań, potrafi mówić o swoich potrzebach i cieszy się na "podróż w nieznane"? Pewność siebie jest kluczowa w przypadku wyjazdów letnich, jeśli dziecko jest dość nieśmiałe i wstydliwe, presja grupy i ilość osób wokół niego w czasie kolonii, może je przytłoczyć. Tu znajdziesz podpowiedź, jak pracować z dzieckiem nad budowaniem poczucia własnej wartości.
Nowych twarzy nie będzie brakowało na obozie, więc twoje dziecko musi radzić sobie w kontaktach społecznych. Na koloniach pozna dużo nowych osób, nie ze wszystkimi się polubi, ale z niektórymi może nawiązać wieloletnie przyjaźnie. A nawet gdyby relacja miała przetrwać tylko kilka dni na obozie, to fajnie jest mieć przyjaciela, który razem z nim wskoczy do kajaka albo pomoże zbudować szałas.
Nie miej złudzeń, walizka, w której starannie poukładasz ubrania na kolonie i tak wróci w rozsypce, ale jeśli twoje dziecko odkłada rzeczy na miejsce i potrafi samodzielnie się ubrać adekwatnie do pogody, to da radę także na obozie letnim.
W czasie spania poza domem bez czujnego oka mamy, przyda się także znajomość higieny osobistej i umiejętność przygotowania sobie jedzenia.
Zanim wyślesz dziecko na obóz, wyruszcie razem pod namiot albo w sporej grupie na wakacje pod chmurką lub do domków. Obserwuj swoje dziecko - jak radzi sobie w kontaktach społecznych, czy potrafi o siebie zadbać itp. A potem rezerwuj kolonie i płacz przy autokarze, bo uświadomisz sobie, że twoje dziecko już tak wyrosło i jest samodzielne. Dobra robota, mamo.