• Naszym rodzicielskim zadaniem jest wychowanie dziecka w taki sposób, by dało sobie radę w życiu.
• Nie ma sensu ochraniać je przed porażkami, raczej musimy wyposażyć je w "narzędzia", by radziło sobie z niepowodzeniami.
• Według amerykańskiej psycholożki istnieje kilka skutecznych strategii, by dziecko rozwinęło wewnętrzną siłę, która pomoże mu w obliczu wszelkich trudności.

Jako rodzice zdajemy sobie sprawę, że nasze dzieci czekają w życiu wyzwania, trudności czy porażki. Jak je do tego przygotować? Z jednej strony nie ochronimy ich przed tym, z drugiej, gdy puścimy je "na żywioł”, bez odpowiedniego wsparcia, nie będą wiedziały jak w takich sytuacjach reagować.

7 strategii, które pomogą dziecku rozwinąć wewnętrzną siłę

Musimy zapewnić dzieciom "narzędzia", by wiedziały, że dadzą sobie radę. Wewnętrzna siła i odporność nie bierze się porażek, ale z uczenia się na nich i nabierania coraz większego doświadczenia.

Do tego potrzebne jest wsparcie bliskiej osoby. Musisz pokazać dziecku, że nawet, gdy nie wszystko pójdzie po jego myśli, to może się podnieść i spróbować ponownie. Psycholożka Laura Markham opracowała najważniejsze strategie, które pozwolą dziecku budować wewnętrzną siłę i odporność.

1. Przestań kontrolować dziecko. Naszym zadaniem jako rodzica jest wspieranie dziecka, by mogło się rozwijać. Czy twoje dziecku uprawia jakiś sport? Zobacz, w jaki sposób ćwiczy pod okiem trenera. Pozwala mu on na coraz większą niezależność, zachęca do walki, uczy podejmowania ryzyka, a zarazem cały czas jest blisko.

Z wychowywaniem dziecka jest podobnie. Musimy dawać mu coraz większą swobodę i uczyć samodzielności, bo buduje to jego pewność siebie. Oznacza to często odpuszczanie kontroli i wyzbycie się nadopiekuńczości, czyli tak naprawdę poradzenie sobie z własnym niepokojem.

2. Uzmysłów dziecku, że doskonałość nie jest celem. Oprzyj się pokusie poprawiania tego, co osiągnęło dziecko. Takie interweniowanie podważa zaufanie dziecka do siebie samego. Chwal za wysiłek i kolejne podejmowane próby, a nie wyniki.

3. Pozwalaj na samodzielność od najmłodszych lat. Psycholożka Laura Markham radzi: „Stań z boku, uśmiechnięty, gotowy do pomocy w jakikolwiek sposób, który faktycznie pomoże twojemu dziecku, ale bądź trochę z tyłu i trzymaj ręce przy sobie, z wyjątkiem udzielania odpowiedniej zachęty i chyba, że dziecko naprawdę potrzebuje pomocy”. Niespokojni rodzice wychowują niespokojne dzieci, dlatego tak ważne, by zapanować nad swoimi nerwowymi i pełnymi lęku reakcjami.

4. Zachęcaj, zachęcaj i jeszcze raz zachęcaj. Nawet dorośli potrzebują zachęty. Gdy twoje dziecko napotyka jakąś trudność, nie strasz go porażką, ale zachęć do spróbowania. Dzięki temu sprawisz, że poczuje się zmotywowane do działania.

Możesz nawet przygotować kilka zdań, które będziesz powtarzać dziecku jak mantrę, by w trudnych chwilach stała się ona drogowskazem, np. "Jeśli mi się nie uda, spróbuję ponownie!” lub: „Myślę, że mogę to zrobić!”. Takie zwroty nie tylko zmotywują je, ale też ułatwią dziecku przezwyciężenie frustracji i zniechęcenia.

5. Zwróć uwagę na swoje podejście do porażek. Twoje dziecko cię obserwuje i… naśladuje. Jeśli w obliczu niepowodzeń zachowujesz optymizm, wiarę w to, że się uda następnym razem, wzmacniasz samą siebie pozytywnymi słowami – twoje dziecko będzie postępować podobnie. Dlatego tak ważne jest, by zwrócić uwagę na to, w jaki sposób reagujemy na różne sytuacje lub opowiadamy o nich przy dzieciach.

6. Nie bój się uczuć swojego dziecka. Kiedy twoje dziecko napotka na swojej drodze przeszkody i trudno będzie mu opanować frustrację, pamiętaj, że twoja empatia będzie kluczowym czynnikiem w jej przezwyciężeniu. Nie "ratuj” dziecka, usuwając źródło frustracji, raczej okaż swoje współczucie mówiąc np.: "To naprawdę rozczarowujące, gdy...”, "Nie spodziewałeś się, że to się tak skończy...".

Musimy wiedzieć, że dzieci mają prawo być sfrustrowane czy rozczarowane. Nie bój się tych emocji i nie udawaj, że dziecko ich nie odczuwa. Może płakać, krzyczeć, złościć się, irytować, a dzięki twojemu wsparciu w końcu zaakceptuje porażkę i będzie w stanie iść dalej.

7. Pomóż dziecku zbudować pewność siebie - niech stawia czoła wyzwaniom, które można pokonać. Badacze rozwoju emocjonalnego nazywają to "rusztowaniem”, które można zdefiniować jako ramy – to na nich dziecko buduje swoją pewność i wiarę w siebie.

Od ciebie zależy jak mocne będzie to "rusztowanie”. Od najmłodszych lat pozwalaj dziecku na próbowanie nowych rzeczy, choć niektóre z nich pewnie będą dla niego wyzwaniem. Gdy jednak da sobie radę, dokładasz kolejną "cegiełkę” do jego pewności siebie.

Możesz być blisko, oferować swoją pomoc, ale nie "chroń” dziecka przed pokonywaniem różnych trudności. To właśnie dzięki nim, krok po kroku nabiera wewnętrznej siły, mocy i poczucia sprawczości.