Czujesz, że już najwyższa pora na pozbycie się pieluchy także w nocy? Choć korzystanie z nocnika w ciągu dnia na ogół nie stanowi większego problemu, to kontrolowanie swoich potrzeb fizjologicznych podczas snu może być większym wyzwaniem. Mamy dla ciebie kilka wskazówek, które ułatwią ten proces zarówno tobie, jak i maluszkowi.
Wielu rodziców cieszy się, gdy pojawiają się pierwsze sukcesy w odpieluchowaniu malucha. Maluch woła lub sam biegnie do łazienki, a wpadki zdarzają się coraz rzadziej. Mimo że dziecku idzie świetnie to rezygnacja z pieluchy nocą czy w podróży zazwyczaj przychodzi rodzicom ciężko. Głównie dlatego, że jest to kłopotliwe, niektórzy boją się, że dziecko może się zrazić. Tymczasem psychologowie zapewniają, że jeśli malec jest gotowy, by korzystać z nocnika w dzień, jest także gotowy na robienie tego zarówno w nocy i w każdej innej sytuacji. Tych kilka wskazówek sprawi, że rezygnacja z pieluchy w nocy przyjdzie wam znacznie łatwiej.
Nie ma magicznej granicy, kiedy dziecko musi korzystać z toalety. Jedne dzieci będą na to gotowe wcześniej, inne później. Specjaliści ostrzegają przed zbyt wczesnym sadzaniem na nocnik. Im dziecko jest starsze, tym mięśnie odpowiedzialne za potrzeby fizjologiczne są bardziej dojrzałe, tym samym gotowe. Jak rozpoznać ten moment? Coraz częściej suche pieluszki to najlepszy sygnał, by odpuścić pieluchy nie tylko w dzień, ale i w nocy. Tak naprawdę najskuteczniejszą i jednocześnie najlepszą metodą jest uważne obserwowanie dziecka i czekanie na jego gotowość.
Pieluchomajtki, choć łatwiej je zdjąć, nadal pełnią funkcję pieluszki i chłoną mocz. Nie jest to najlepszy sposób, by zachęcić dziecko korzystania z toalety. Lepiej zamienić je na majtki treningowe. Choć niektórzy uważają, że najrozsądniej byłoby postawić na luźne spodenki od piżamy. Dlaczego? Majteczki mogą nadal zaspanemu dziecku kojarzyć się z pieluszką, w która można zrobić siku. Chodzi o to, by malec odczuł znaczącą różnicę.
Kup wodoodporną podkładkę, która położysz na prześcieradło (zapasową trzymaj przy łóżku podobnie jak piżamkę). Jeśli przydarzy się mały wypadek, szybko podmienisz podkład, bez potrzeby zmieniania całej pościeli.
Nocna wycieczka do WC może być jeszcze zbyt dużym wyzwaniem. Warto ułatwić dziecku zadanie. Najlepiej nocnik postawić w pokoju dziecka i zostawić zapaloną lampkę nocną.
Maluszek, któremu się chce siku, niekoniecznie musi sobie początkowo z tego zdawać sprawę. Niektóre dzieci płaczą, gdy czują parcie na pęcherz, ale nie wiedzą, co zrobić. Są zaspane i jeszcze potrzebują pomocy rodzica. Jeśli twój maluch tak ma, warto pomyśleć o zmianie łóżeczka (jeśli nadal śpi w niemowlęcym). Będzie ci łatwiej wyjąć zaspanego malucha z łóżka i posadzić go na nocnik.
Warto zwróć uwagę, ile dziecko pije w ciągu dnia. Jeśli nawadnia się odpowiednio i stopniowo, nie będzie łapczywie pić przed snem. Bez opijania się, łatwiej będzie mu przespać noc bez siusiania.
Ważne, by dziecko wiedziało, co ma robić, dlatego trening na sucho może być dobrą okazją do przećwiczenia całego procesu. Przed pójściem spać przypomnij, że idzie spać bez pieluszki i teraz trzeba się wysiusiać przed snem. Pokaż gdzie jest nocnik, i że jak zechce mu się siku, musi szybciutko do niego się udać.
Przypomnij, że zawsze może cię zawołać. Zapewnij malucha, że mu pomożesz i z tym zadaniem nie jest sam.
Niektórzy polecają budzenie dziecka w środku nocy o stałej porze na siku. Rodzice zapewniają, że choć początkowo kosztuje to rodzica więcej zaangażowania, dziecku rzadziej przydarzają się wypadki. Maluchowi ustala się stała pora siusiania i szybko zaczyna sobie samodzielnie radzić z nocną obsługą nocnika.