• Jedna trzecia matek kupuje akcesoria dla swoich dzieci zaledwie 3-4 razy w roku.
• Blisko 60 proc. matek na tego typu zakupy wydaje jednorazowo do 300 zł.
• Cena ma największe znaczenie przy dokonywaniu decyzji zakupowych.

"Znowu kupiłaś coś dla dziecka?", "Aż tyle wydałaś?" - pewnie spotkałaś się z takimi pytaniami- zarzutami ze strony męża czy innych członków rodziny. Jednak jak pokazują badania przeprowadzone przez UCE RESEARCH dla operatora sklepu internetowego Hlonda6, Polki zdecydowanie nie robią spontanicznych i nieprzemyślanych zakupów.

Dzieci rosną, a ich potrzeby się zmieniają, więc częstsze zakupy to konieczność. Produkty dla dzieci także są zazwyczaj bardzo drogie. Mamy mają świadomość, że zakupy dla najmłodszych członków rodziny robi się inaczej niż dla dorosłych. Jak więc Polki robią zakupy dla swoich dzieci?

Przemyślane decyzje

W ramach badania UCE RESEARCH przepytało kobiety, które mają dzieci w wieku 0-12 lat i osobiście kupują dla nich akcesoria. Chodzi o artykuły łazienkowe, gadżety do zabawy, gry i pomoce naukowe, przedmioty służące do edukacji, snu, spożywania posiłków i porządkowania, a ponadto grzechotki, kocyki, pozytywki, rzutniki bajek, zawieszki, etui itp. Z badania wyłączono odzież, meble oraz sprzęt sportowy.

Okazuje, że zaledwie 14,6 proc. matek nabywa artykuły dziecięce w zależności od bieżących potrzeb. Jedna trzecia matek kupuje akcesoria dla swoich dzieci zaledwie 3-4 razy w roku. Ponad jedna piąta robi to częściej. Są to jednak zakupy mocno przemyślane i praktyczne, np. takie, które ułatwiają zasypianie. Jednak to cena ma największe znaczenie przy dokonywaniu decyzji zakupowych.

Kwestia cen, a nie rozrzutności

Blisko 60 proc. matek jednorazowo na tego typu zakupy wydaje do 300 zł. Panie, które mają lepsze możliwości finansowe (czyli zarabiają nie mniej niż 5 tys. zł netto), kupują dziecięce akcesoria 4 razy w roku i zwykle wydaja jednorazowo 400-500 zł (niespełna 20 proc. respondentek).

Jednak bez względu na zarobki, to nadal to cena w największym stopniu wpływa na nasze decyzje zakupowe. O wyborze konkretnego artykułu najczęściej decyduje posiadany budżet (23,4 proc.), a także cena (23,1 proc). Na trzeciej pozycji jest jakość (19,2 proc.) i funkcjonalność (14,1 proc.). Autorzy badania zauważyli również, że im matka dysponuje większym budżetem, tym częściej stawia na estetykę i jakość kupowanych przedmiotów.

Kupujemy droższe, ale i lepsze

- Głównym kryterium zakupowym jest pieniądz. I to jest oczywiste, zwłaszcza w czasie rosnącej inflacji. Dobrą informacją jest to, że co piąta matka patrzy na jakość. Od kilku lat widać, że klientkom coraz bardziej na niej zależy. Wolą kupić mniej produktów, ale za to lepszych jakościowo – tłumaczy Leszek Kobyliński, współautor badania ze sklepu internetowego Hlonda6.

Kobiety, które lepiej zarabiają, częściej interesują się wszelkiego rodzaju nowościami, szczególnie służącymi jako szeroko pojęte pomoce naukowe. Coraz większe znaczenie odgrywają w tym nowoczesne pomysły i rozwiązania, które pomagają dzieciom samodzielnie wykonywać różne czynności i rozwijać talenty. Przedmioty codziennego użytku dla najmłodszych coraz częściej mają wbudowaną skomplikowaną elektronikę i są wykonywane z dobrych gatunkowo materiałów.

Nowoczesna mama w tradycyjnym sklepie

Co ciekawe mimo pandemii przez internet zakupy dla dzieci robi zaledwie 32,5 proc. mam. Akcesoria dla dzieci polskie matki kupują głównie w sklepach stacjonarnych (37,7 proc.). Oba kanały wybiera naprzemiennie 11,3 proc. kobiet.

Eksperci zauważyli także, że stacjonarne sklepy stają się showroomami. Rodzice przychodzą do sklepu, by obejrzeć produkty i wypróbować je. Następnie kupują identyczne artykuły w sieci, gdzie są one tańsze (17,2 proc.) .