Dzieci nie chcą bawić się z moją córką. Postanowiłam zrobić tę jedną rzecz
List do redakcji
14 kwietnia 2022, 11:50·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 kwietnia 2022, 11:50
Chcemy, by nasze dzieci umiały nawiązywać kontakt z rówieśnikami, potrafiły się z nimi dobrze dogadywać, znalazły przyjaciół. Czasem jednak pomimo starań i dobrych chęci, dziecko czuje się odrzucone przez innych. "Córka już wielokrotnie próbowała się bawić z dziećmi na naszym osiedlowym placu zabaw, ale cały czas jest odtrącana” – pisze mama 5-latki.
Reklama.
Reklama.
Zależy nam, by nasze dzieci umiały nawiązywać kontakt z rówieśnikami, były lubiane i miały się z kim bawić.
Czytelniczka pisze, że jej córka jest odtrącana przez dzieci na osiedlowym placu zabaw - ciągle słyszy, że nie chcą się z nią bawić.
Możemy pomóc naszemu dziecku, które czuje się odrzucone przez rówieśników.
"Córka chodzi do przedszkola, ale nie dostaliśmy się do tego w naszej najbliższej okolicy, musimy ją codziennie dowozić. W związku z tym na naszym osiedlu nie mieszka żadne dziecko z naszego przedszkola. Myślałam, że to nie będzie żaden problem, w końcu dzieci szybko nawiązują ze sobą kontakt, ale okazało się inaczej” – pisze Katarzyna.
Dzieci nie przyjęły jej do grupy
Przyznaje, że jeszcze rok temu córka nie była za bardzo zainteresowana zabawą z rówieśnikami, ale teraz lgnie do dzieci.
"Nie jest nieśmiała, potrafi sama podejść pierwsza, przywitać się i powiedzieć, że chciałaby dołączyć do zabawy. W przedszkolu ma kilka koleżanek, ale one mieszkają daleko od nas i nie za bardzo jest możliwość, by spotykać się na co dzień.
Dlatego zaczęłam z córką wychodzić na osiedlowy plac zabaw, gdzie bawi się większość dzieci z okolicznych bloków. Niestety próby zapoznania się nie powiodły się, dzieci nie przyjęły jej do grupy” – pisze Katarzyna.
Dodaje, że spotyka się tam trzy czy czteroosobowa grupka dzieci w wieku jej córki, które najwyraźniej dość dobrze się znają.
"Moja córka już wielokrotnie podchodziła do nich, pytała o wspólną zabawę, ale zawsze odtrącają ją. Mówią, że bawią się w coś innego albo że nie potrzeba im kolejnej osoby do zabawy. Nie wiem, co zrobić, mam dość oglądania smutnej buzi mojego dziecka, które wraca do mnie zmartwione i mówi, że dzieci nie chcą się z nią bawić" - pisze Katarzyna.
Nie chce wychodzić na dwór
Dodaje, że ostatnio córka powiedziała jej, że nie chce już wychodzić na dwór, bo i tak nie ma tam żadnych koleżanek.
"Zrobiło mi się naprawdę przykro, a co gorsza nie wiem, jak jej pomóc. Nie chcę jej zachęcać, by próbowała nadal nawiązać kontakt z tymi dziećmi, bo widzę, jak bardzo rani ją to, gdy jej odmawiają.
Z drugiej strony co? Przestaniemy chodzić na nasz plac zabaw, by nie narażać ją na kolejne rozczarowanie? Każde wyjście z tej sytuacji wydaje mi się beznadziejne. Na razie próbuję organizować córce czas inaczej – chodzimy na rowery, jeździmy do parku, by mogła pojeździć na hulajnodze, ale ja widzę, że brakuje jej zabaw z rówieśnikami” – pisze Katarzyna.
Postanowiła, że umówi się z którąś z mam z przedszkola i po prostu zorganizuje spotkanie córki z jej koleżanką.
"Nie chcę, by córka straciła pewność siebie albo co gorsza pomyślała, że nikt jej nie lubi. Po prostu na naszym osiedlu nie może znaleźć dzieci do zabawy, mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni” – dodaje Katarzyna.
Jak pomóc dziecku odrzuconemu przez rówieśników?
Jak radzić sobie z odrzuceniem? Amerykańska psycholożka Eileen Kennedy-Moore wyjaśnia, że pierwszą reakcją rodzica bywa zazwyczaj próba uspokojenia dziecka i przekonanie go, że inne dzieci jak najbardziej je lubią albo co gorsze – obwiniają je, że może był zbyt samolubny lub apodyktyczny, czym zniechęca do siebie dzieci.
Obie reakcje nie są właściwe, bo wprowadzają jeszcze większy zamęt w emocjach dziecka. Radzi, by okazać dziecku empatię. Jeśli opowie ci o całej sytuacji, dodaj mu otuchy, wyrażając zrozumienie i współczucie. Przytul je, powiedz, że wiesz, jak bardzo czuje się zraniony.
Jednocześnie psycholożka dodaje, by nie przesadzać i nie wyolbrzymiać tego, co się stało. Wiadomo, że smutek i cierpienie własnych dzieci zawsze mocno nas dotyka, ale trzeba pamiętać, że ich emocje są bardzo zmienne. Dzieci, które teraz nie mogą się ze sobą dogadać, za kilka miesięcy mogą stać się przyjaciółmi.
Dlatego nie ulegaj emocjom dziecka, zachowaj spokój i odpowiedni dystans. Według psycholożki trzeba jak najwięcej rozmawiać z dzieckiem. Możesz nawet powiedzieć mu, jak może sobie radzić, gdy dojdzie do konkretnej sytuacji, np. gdy ktoś odmawia wspólnej zabawy.
Eileen Kennedy-Moore mówi wprost, że trzeba wytłumaczyć dziecku, że nie wszyscy muszą je lubić, a próba zaprzyjaźnienia się z kimś, kto nie jest tym zainteresowany, to prosta droga do frustracji. "Czasem dzieci postanawiają zaprzyjaźnić się z konkretną osobą, a zapominają o rówieśnikach, którzy mają z nimi więcej wspólnego " – wyjaśnia psycholożka.