Przeglądając media społecznościowe, możemy trafić na filmiki, gdzie kobiety pokazują swoją "rutynową pielęgnację". Bywa, że bateria kosmetyków, która przed nimi stoi wzbudza naszą konsternację, bo ileż tego można nałożyć na raz? Jak musi wyglądać ich walizka z kosmetykami na weekendowy wypad? Warto wiedzieć, że w pielęgnacji często mniej oznacza więcej. Te z pań, które używają i toniku, i hydrolatu... przesadzają. Wystarczy jeden z nich. Który jest lepszy?
Reklama.
Reklama.
Co robią tonik i hydrolat
Zadaniem obydwu tych kosmetyków jest stonizować skórę, czyli przywrócić jej prawidłowe pH. Dodatkowo powinny nawilżyć skórę i przygotować ją do dalszej pielęgnacji, czyli przyjęcia składników aktywnych z kremów.
Niezależnie od rodzaju skóry powinniśmy raz na zawsze pożegnać toniki, w których składzie jest alkohol, bo on wysusza skórę, a to nie przysłuży się nawet te tłustej.
Hydrolat to wyciąg roślinny, który nie tylko tonizuje, ale też pielęgnuje skórę. Ten preparat pozyskuje się, jako... produkt uboczny z produkcji olejków eterycznych w procesie destylacji roślin parą wodną. Ani tonik, ani hydrolat nie służą do oczyszczania skóry. Do tego celu używamy wody micelarnej, mleczka, żelu, pianki... co, kto lubi.
Tonik lub hydrolat nanosimy na wacik kosmetyczny i przecieramy nim twarz, jeśli wacik nosi ślady zanieczyszczeń, musimy wrócić do etapu oczyszczania. Wacik po tonizowaniu powinien być czysty.
Kosmetyki pielęgnacyjne nakładamy na wilgotną po tonizowaniu skórę. Wówczas lepiej wchłaniają się składniki aktywne.
Tonik czy hydrolat, co wybrać?
Tonik jest produktem kosmetycznym, który często ma dość długi skład, hydrolat ma skład krótki. Nadaje się nawet do cery bardzo wrażliwej, można go również bez obaw stosować na okolice oczu.
W hydrolacie nie ma co podrażniać (ostrożnie tylko z tymi, które mogą mieć kwasy owocowe, np. z czarnej porzeczki). Delikatny zapach zawdzięczają niewielkiemu stężeniu olejków eterycznych.
Hydolaty można ze sobą mieszać, tworząc własne kompozycje zapachowe i wzbogacając ich właściwości. Dzięki coraz większej popularności hydrolaty stały się łatwo dostępne i ich ceny są przystępne.
Jest o oczywisty wybór, jeśli stawiasz na pielęgnację naturalną. Hydrolat w większości przypadków będzie lepszym wyborem.
Jak nie dać się oszukać
To cudowny kosmetyk, jednak dość łatwo psujący się, więc zaraz po wodzie roślinnej w składzie powinien być delikatny konserwant (np. Gluconolactone, Sodium Bezoante). Jeśli jako pierwszy składnik będzie podana zwykła woda, to znaczy, że masz do czynienia z wodą roślinną sztucznie perfumowaną, to nie jest hydrolat.
Na opakowaniu powinna znaleźć się informacja, z jakiej rośliny został wytworzony preparat, często znajdziemy też tam informację o dokładnym gatunki i kraju pochodzenia.
Cera tłusta - jaki hydrolat
Powinny goić, koić, zmniejszać podrażnienia i zaczerwienienia. Dodatkowo powinny mieć działanie antyseptyczne i antybakteryjne. Nie możemy też zapominać o tak ważnym dla skóry tłustej nawilżaniu, wysuszanie jej powoduje większą produkcję sebum i tak naprawdę namnaża problem. Warto sięgać po hydrolaty:
geraniowy
oczarowy
z czarnej porzeczki
z drzewa herbacianego
z kwiatu pomarańczy
rozmarynowy.
Cera sucha - wybieramy hydrolat
Cera sucha potrzebuje nawilżania, ale często też łagodzenia podrażnień, do których ma skłonność. To na niej najszybciej powstają zmarszczki i nierzadko osoby z suchą skórą mają także problem z naczynkami. Wato wybierać hydrolaty z:
pszenicy
lawendy
geraniowy
różany
z kwiatu lipy
z nasion marchwi.
Jaki hydrolat do skóry delikatnej i wrażliwej
Przede wszystkim potrzebuje łagodzenia podrażnień, ale też wzmocnienia warstwy lipidowej, aby pomóc uniknąć nowych. Sięgaj po preparaty z:
z kwiatu lipy
lawendowy
z kwiatu pomarańczy
z zielonej herbaty
z pszenicy
rumiankowy.
Hydrolaty do cery naczynkowej
Przede wszystkim powinny wzmacniać ściany naczyń i ułatwiać wchłanianie kosmetyków pielęgnacyjnych, do tego nie możemy zapominać nawilżaniu. Skóra naczynkowa często jest cienka i wrażliwa, dlatego warto wybierać hydrolaty:
z kwiatu kocianki
różany
geraniowy
z kwiatu pomarańczy
z zielonej herbaty
lawendowy
z kwiatu lipy.
Skóra dojrzała potrzebuje hydrolatu
Z wiekiem nasz skóra traci jędrność, staje się najczęściej sucha, cienka, nierzadko wrażliwa. Żeby ją wzmocnić i nawilżyć sięgaj po hydrolat:
z kadzidłowca
nasion marchwi
różany
lawendowy
z pszenicy
rozmarynowy
z zielonej herbaty
różany
z kwiatu pomarańczy.
Żródło: "The illustrated encyclopedia of Essential Oils", Julia Lawness