mamDu_avatar

10 zasad dobrego rodzicielstwa według wybitnego profesora psychologii. Stosujesz je wszystkie?

Iza Orlicz

10 marca 2022, 12:05 · 3 minuty czytania
Jako rodzice chcemy wychować nasze dzieci najlepiej jak potrafimy. Stosujemy zasady, które sami wynieśliśmy z naszego rodzinnego domu lub ustalone przez siebie, które uważamy, że idealnie sprawdzą się podczas wychowywania dziecka. "Dobre rodzicielstwo pomaga rozwijać empatię, uczciwość, samodzielność, samokontrolę, życzliwość, współpracę i radość” – mówi Laurence Steinberg, wybitny profesor psychologii.


10 zasad dobrego rodzicielstwa według wybitnego profesora psychologii. Stosujesz je wszystkie?

Iza Orlicz
10 marca 2022, 12:05 • 1 minuta czytania
Jako rodzice chcemy wychować nasze dzieci najlepiej jak potrafimy. Stosujemy zasady, które sami wynieśliśmy z naszego rodzinnego domu lub ustalone przez siebie, które uważamy, że idealnie sprawdzą się podczas wychowywania dziecka. "Dobre rodzicielstwo pomaga rozwijać empatię, uczciwość, samodzielność, samokontrolę, życzliwość, współpracę i radość” – mówi Laurence Steinberg, wybitny profesor psychologii.
Na czym polega dobre rodzicielstwo? unsplash.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Chcemy jak najlepiej wychować nasze dzieci, by jako dorośli ludzie byli pewni siebie, samodzielni, życzliwi, odporni na stres i umieli panować nad swoimi emocjami.
  • Wybitny profesor psychologii mówi, że dobre rodzicielstwo chroni dzieci przed lękiem i depresją.
  • Oto 10 zasad dobrego rodzicielstwa według prof. Laurence Steinberga.

Amerykański prof. Laurence Steinberg jest wykładowcą na Temple University w Filadelfii i specjalizuje się w rozwoju psychologicznym nastolatków. Dzięki swoim licznym badaniom naukowym opracował 10 zasad dobrego rodzicielstwa, które mają ogromny wpływ na zachowanie dziecka.

10 zasad dobrego rodzicielstwa

"Dobre rodzicielstwo pomaga rozwijać empatię, uczciwość, samodzielność, samokontrolę, życzliwość, współpracę i radość. Promuje również ciekawość intelektualną, motywację i chęć osiągania sukcesów. A pomaga chronić dzieci przed rozwojem lęku i depresji” – mówi Laurence Steinberg, wybitny profesor psychologii.

Na czym więc powinni skupić się rodzice? Jakie zasady powinni wprowadzić w życie, by jak najlepiej wychować swoje dziecko?

1. Liczy się to, co robisz. Według Steinberga to jedna z najważniejszych zasad. "To, co robisz, ma znaczenie. Twoje dzieci cię obserwują. Nie reaguj tylko pod wpływem emocji, zawsze zadaj sobie pytanie, co chcesz osiągnąć i jaki to przyniesie skutek”.

2. Nie da się rozpieścić dziecka miłością. Rodzice często obawiają się, że gdy zaczną okazywać dziecku zbyt dużo miłości, to je rozpieszczą. Według psychologa to błędne myślenie, bo nigdy do negatywnych rezultatów nie prowadzi okazywanie uczuć dziecku. Jest zdania, że rozpieszczenie dziecka to konsekwencja dawania mu rzeczy zamiast miłości.

3. Zaangażuj się w życie swojego dziecka. Steinberg uważa, że bycie zaangażowanym rodzicem pochłania czas i jest ciężką pracą, bo wymaga od rodziców zmiany priorytetów. I nie chodzi o pomaganie, czy wyręczanie dziecka, np. w pracach domowych lub rozwiązywanie za niego problemów, ale interesowanie się tym, co dzieje się w jego życiu.

4. Dostosuj rodzicielstwo do swojego dziecka. Zdarza się, że rodzice nie nadążają za rozwojem swojego dziecka i nie rozumieją zmian, które w nim zachodzą. Gdy zaczyna dorastać, zmienia się jego zachowanie. 3-5-latek lubi podkreślać swoją niezależność słowem "nie”, podczas gdy nastolatek staje się drażliwy i kłótliwy. Nadążaj za swoim dzieckiem, jego rozwojem i ewentualnymi problemami, które mogą się pojawić na każdym etapie.

5. Ustal najważniejsze zasady. Steinberg jest zdania, że każdej porze dnia i nocy zawsze powinnaś być w stanie odpowiedzieć na te trzy pytania: Gdzie jest moje dziecko? Kto jest z moim dzieckiem? Co robi moje dziecko? Zasady, których dziecko nauczyło się od ciebie, będą kształtować jego zachowanie. Nie chodzi jednak o to, by je kontrolować. W miarę dorastania dziecka musisz mu dawać coraz większą swobodę i możliwość dokonywania własnych wyborów.

6. Wspieraj niezależność swojego dziecka. "Wyznaczanie granic pomaga dziecku rozwinąć poczucie samokontroli. Zachęcanie do niezależności pomaga mu rozwinąć poczucie samodzielnego kierowania. Aby odnieść sukces w życiu, będzie potrzebować tych dwóch rzeczy” – mówi Steinberg.

Dziecko potrzebuje i dąży do autonomii, ale wielu rodziców interpretuje ją jako wyraz buntu czy nieposłuszeństwa dziecka. Tymczasem dzieci dążą do niezależności, ponieważ chcą mieć poczucie kontroli, a nie poczucie, że są kontrolowane przez innych.

7. Bądź konsekwentny. Prof. Steinberg mówi wprost: "Jeśli twoje zasady są nieprzewidywalne i zmieniają się z dnia na dzień lub jeśli egzekwujesz je tylko sporadycznie, złe zachowanie twojego dziecka jest twoją winą, a nie jego. Twoim najważniejszym narzędziem jest konsekwencja”.

Wielu rodziców ma z tym problem, przez co dzieci są zdezorientowane. Im więcej mądrej konsekwencji wprowadzisz do waszego życia, tym dziecko mniej ją będzie kwestionować.

8. Unikaj surowej dyscypliny. Ani słownie, ani tym bardziej fizycznie nie okazuj swojej dominacji nad dzieckiem. Agresja rodzi agresję i w ten sposób doprowadzisz tylko do tego, że dziecko będzie używało przemocy do rozwiązywania sporów z innymi.

9. Wyjaśniaj swoje zasady i decyzje. "Dobrzy rodzice mają realistyczne oczekiwania wobec swoich dzieci” – pisze Steinberg. Trzeba jednak jak najczęściej tłumaczyć dziecku, dlaczego takie lub inne postępowanie jest właściwe lub dlaczego podjęłaś taką, a nie inną decyzję. To, co jest dla ciebie oczywiste, może nie być oczywiste np. dla 12-latka.

10. Traktuj swoje dziecko z szacunkiem. "Powinieneś okazywać swojemu dziecku taką samą życzliwość, jaką okazywałbyś komukolwiek innemu. Rozmawiaj z nim grzecznie. Szanuj jego opinie. Zwracaj uwagę, kiedy do ciebie mówi. Traktuj go uprzejmie” – pisze Steinberg.

Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że twoja relacja z dzieckiem jest podstawą jego relacji z innymi. Często dorośli pracują nad swoimi relacjami – z partnerem, przyjaciółką, szefem, a zapominają o pracy nad relacją z własnym dzieckiem.