Zapewnienie dziecku szczęśliwego dzieciństwa może być gwarancją tego, że w przyszłości osiągnie sukces. Ale jak wychować szczęśliwe dziecko w dzisiejszym świecie? Wbrew pozorom, nie polega to na nieustannym uszczęśliwianiu dziecka. Ucząc dziecko dobrych nawyków, nauczysz je cieszyć się z małych rzeczy, a także czerpać długofalowo radość z życia.
Czego powinniśmy uczyć dzieci, by odniosły sukces? Oto 10 zasad, które warto wdrożyć już dziś:
Nie lekceważ potęgi zabawy, szczególnie tej na dworze. Bieganie po trawie, wspinanie się po drzewach, zabawa na huśtawce, czy grzebanie patykiem w ziemi, to coś, co dzieci powinny robić każdego dnia. I nie chodzi tylko o plac zabaw.
Badania pokazują, że częste obcowanie z naturą poprawia nastrój. Zapach lasu czy świeżo koszonej trawy oraz odgłosy natury bardzo pozytywnie wpływają na nastrój dziecka. Dlatego oprócz zabawy zachęcaj do czytania książek czy odrabiania lekcji na świeżym powietrzu. Ten nawyk zostanie z nimi na całe życie.
Warto wiedzieć, że inne badania wykazały, że dzieci spędzające dużo czasu na podwórku z innymi dziećmi mają lepiej rozwinięte umiejętności społeczne. Są bardziej zaangażowane, empatyczne, ale także lepiej sobie radzą z kontrolowaniem emocji. Zabawy na świeżym powietrzu powinny być codziennym nawykiem, bez względu na aurę panującą za oknem.
Choć granie w gry czy oglądanie bajek daje dzieciom dużo przyjemności, niestety w nadmiarze nie wpływa korzystnie ani na samopoczucie, ani na rozwój dziecka. Szereg badań wykazał, że dzieci, które spędzają miej czasu przed ekranem, a bardziej angażują się w sport, zabawę i inne przyjemności, są szczęśliwsze. Warto ustalić jasne zasady korzystania z ekranów dla całej rodziny i się ich trzymać.
Warto nauczyć dziecko cieszyć się z tego, co ma i doceniać każdą chwilę. Ludzie, którzy potrafią odczuwać wdzięczność za małe rzeczy, są szczęśliwsi i zdrowsi psychiczne. W przyszłości także mnie skupiają się na niepowodzeniach czy niedogodnościach. Są bardziej optymistyczni.
Najlepiej uczyć dziecko na własnym przykładzie, mówiąc często, za co jesteś wdzięczna. Warto także dzieciom dziękować nawet za małe rzeczy, które robią. Niech rozmowy o tym, za co jesteście wdzięczni, staną się waszym rodzinnym zwyczajem. Fajnym treningiem jest także przygotowanie pisemnych podziękowań i laurek dla kogoś, komu dziecko chce podziękować.
Choć zbyt wysokie oczekiwania względem dziecka nie są dobre, podobnie może być z tymi zbyt niskimi. Warto rozsądnie podnosić poprzeczkę, tak by motywować dziecko. Dzieci, które muszą stawiać czoła wyzwaniom, lepiej sobie radzą w szkole, a potem w życiu. Dzięki ciężkiej pracy czują większą satysfakcję, gdy zaczną osiągać sukcesy. W przyszłości takie osoby chcą inwestować w samorozwój, a nie tylko iść po najmniejszej linii oporu.
Mogłoby się zdawać, że podejmowanie szybkich decyzji w stylu: "zamiast odrobię lekcję, pobawię się" - dziecku sprawiają przyjemność. Jednak na dłuższą metę brak umiejętności samokontroli bardziej szkodzi, niż pomaga. Nie chodzi także o to, byś to ty była żandarmem. Pokaż jak sobie pomóc, np. ustalcie ogólne zasady korzystania z elektroniki, przed posiłkiem wszyscy odkładają telefony do specjalnego koszyka, tak by nikogo nie kusiło. Dobrym rozwiązaniem jest ustalenie tylko jednego słodkiego dnia. Dzięki wspólnym zasadom dziecko poprzez przykład dorosłych uczy się, jak siebie samego dyscyplinować.
Choć może twoje dziecko początkowo nie będzie zachwycone, to przydzielenie członkom rodziny konkretnych obowiązków może być kluczowym czynnikiem wpływającym na osiągnięcia długoterminowego szczęścia. Jak to możliwe? Dzieci, które mają obowiązki domowe, mają większe poczucie robienia czegoś wspólnie, a to może korzystnie wpływać na więzi rodzinne. To także cenna lekcja odpowiedzialności i cierpliwości. Choć może brzmieć to nieprawdopodobnie, wykonywanie obowiązków może także dać dzieciom poczucie spełnienia.
Gdy każdy z was ma inny plan dnia, łatwo o to, by każdy jadł o innej porze. Jedną z najlepszych rzeczy, jaką możesz zapewnić swojej rodzinie, jest zapewnienie wspólnego posiłku. Badania wykazały, że częstotliwość wspólnie spożywanych posiłków ma bezpośredni pływ na nastrój członków rodziny, a szczególnie dzieci. Dzieci, które jedzą z rodzicami także rzadziej mają nadwagę lub zaburzenia odżywiania.
Kupowanie dziecku zbyt wielu rzeczy i dawanie wszystkiego, czego chce, nie sprawi, że będzie szczęśliwsze. Ciągłe rozpieszczenie dziecka może negatywnie odbić się na samopoczuciu psychicznym, gdyż może prowadzić do chronicznego niezadowolenia. Dzieci takie mogą mieć problemy z rozpoznawaniem pragnień i potrzeb i kojarzyć je tylko z dobrami materialnymi. Skup się bardziej na doświadczeniach i przeżyciach niż na przedmiotach. Zamiast kupować zabawkę z okazji urodzin, idźcie do kina lub do restauracji. Gdy dziecko bardzo czegoś chce, niech powoli odkłada pieniądze na ten cel.
Badania wykazały, że aktywność fizyczna wpływa korzystnie na samopoczucie. Co więcej, wspólna aktywność fizyczna pozwala nawiązać więź i tworzyć pozytywne wspomnienia. Znajdźcie dyscyplinę, która sprawia wam wszystkim radość, np. wycieczki rowerowe i koniecznie regularnie czerpcie z tego przyjemność.
Wiele badań wykazało, że altruizm ma bezpośredni wpływ na odczuwanie radości. Bycie miłym dla innych, sprawia, że czujemy się szczęśliwsi. Ważne są zarówno większe gesty jak uczestniczenie w zbiórkach czy akcja społecznych i charytatywnych, jak i drobiazgi, takie jak pomoc koleżance w szkole czy staruszce na przejściu dla pieszych.
Pamiętaj!
Wychowanie dziecka na szczęśliwego człowieka nie oznacza, że musi być ono nieustannie uśmiechnięte. Wszystkie emocje, nawet te trudne, są bardzo potrzebne. Smutek, złość, strach czy rozczarowanie są także niezbędne do tego, by twoje dziecko, było szczęśliwym człowiekiem. To od ciebie zależy, czy wyposażysz je w umiejętności, które pozwolą mu zdrowo zarządzać emocjami.