Już nie dziecko, ale jeszcze nie dorosły. Nastolatek nie ma łatwego życia. Rodzice nastolatka również. Bycie wystawianym na próby staje się naszą codziennością. Nastolatek, niezależnie od tego, jak bardzo nie narastałaby w nas pewność, że trzeba go chronić przed "robieniem głupot", powinien odebrać kilka nie zawsze łatwych lekcji.
Reklama.
Reklama.
Nastolatek nie ma łatwego życia, musi przyjąć wiele, często bolesnych lekcji, aby nauczyć się być niezależnym człowiekiem.
Rodzice, dając przestrzeń również na popełnianie błędów i wspierając w ich naprawianiu, stają się dla dziecka w tym wieku bezpieczną przystanią.
Nie przeżyjesz za dziecko rozczarowań, nie przekonasz go żadnymi słowami, że wiesz, jak coś zrobić lepiej. Te lekcje dziecko musi przeżyć i zrozumieć samo.
1. Konsekwencje poniesiesz ty, a nie rodzice
Kiedy dziecko jest malutkie, chcemy je chronić za wszelką cenę. Nikt nie pozwala mu sprawdzić, czy upadek z kanapy je zaboli, bo naszym zadaniem jest chronienie dziecka. Jednak z czasem powinniśmy poluźnić ten "chwyt bezpieczeństwa". Powód jest prosty, jeśli cały czas pilnujesz za dziecko terminu oddania projektu do szkoły, sprawdzasz, co ma zadane, to ono samo przyzwyczaja się, że pilnować tego nie musi.
Nastolatek musi wiedzieć, że jeśli coś zaniedba, to poniesie tego konsekwencje. On, nie rodzice. Dziecko prędzej czy później dostanie od życia tę lekcję, poczuje smak porażki. Lepiej, aby uczyło się na małych rzeczach, jak kiepski stopień, niż wielkich, od których zależy przyszłość. I choć czasem może być ciężko patrzeć, jak nastolatek popełnia błąd, za nic w świecie nie naprawiaj go za niego.
2. Kłamstwo zawsze się wyda
Próba ukrycia przewinienia czy zrzucenie odpowiedzialności za nie na kogoś innego to kłamstwo. Im sprawa poważniejsza, tym więcej kłamstw narasta. Aż w końcu się wyda, bo prawda zawsze wychodzi na jaw. Nastolatka nie wolno ci nazywać kłamcą, już samo przyłapanie na braku uczciwości jest dla niego wystarczającą karą. Warto jednak uświadomić dziecko, że jeśli kłamie, traci więcej, niż kiedy przyzna się do winy.
Trudno zaufać komuś, kto próbował wprowadzić nas w błąd. Bo zaufanie łatwo stracić, ale trudniej odzyskać. Niech zapracuje na nie, udowadniając swoją uczciwość. W dorosłości kłamstwa mają poważniejsze konsekwencje. Im wcześniej nauczy się, że to się nie opłaca, tym lepiej.
3. Bez pracy nie ma kołaczy
I wcale nie chodzi o to, żeby powtarzać dziecku mądrości ludowe. Nieomal każdy współczesny nastolatek przechodzi przez etap, kiedy chce zostać gwiazdą YouTube czy Instagrama. Patrzy na swoich rówieśników, którzy "tylko" nagrywają filmiki, jak grają, albo robią makijaż i mają setki tysięcy obserwujących, jeżdżą na egzotyczne wakacje i obracają wielkimi pieniędzmi.
Tyle że nastolatek widzi tylko wierzchołek. Każdy taki filmik to godziny pracy, często nie tylko jednej osoby. Te dzieci są twarzą, produktem. Podobnie jak zawodowi sportowcy, którzy zaczynali bardzo wcześnie karierę, muszę ciężko i regularnie pracować na sukces. Jeśli twoje dziecko marzy o dużych pieniądzach, musi zrozumieć, że to wymaga ciężkiej pracy i wielu poświęceń. Jeśli poddaje się po kilku nieudanych próbach, nie odniesie sukcesu.
4. Nie każdy jest przyjacielem
To brutalna lekcja, której nie zastąpisz żadną rozmową. Twoje dziecko musi doświadczyć własnego rozczarowania. Narzędzie, które możesz mu dać, to pokazanie, jak wygląda zdrowa relacja. Powinno wiedzieć, że jeśli się o kogoś troszczy, w zamian powinno dostawać troskę. Czasem ktoś udaje przyjaciela, bo czerpie z tego korzyści.
Gdy nadejdzie chwila, że przekona się brutalnie na własnej skórze, jak wrachowani potrafią być ludzie. Nie mów "a nie mówiłam", pozwól wypłakać się, wyżalić i wyciągnąć wnioski na przyszłość.
5. Zawsze masz miejsce w moich ramionach
Dom rodzinny to miejsce, gdzie nastolatek może być sobą. Może powiedzieć, co go trapi, przyznać się do błędu i liczyć na wsparcie rodzica. To baza, w której zawsze będzie dla niego bezpieczna przestrzeń. Można płakać, szukać pomocy w naprawianiu błędów i wiedzieć, że nie zostanie oceniony.
Każdy powinien mieć taką przestrzeń i taką przestrzeń trzeba tworzyć bliskim. Każdy z nas popełnia błędy, każdemu może powinąć się noga. Nastolatek musi wiedzieć, że niezależnie od tego, co się wydarzyło, zawsze może do ciebie przyjść, bo wolisz znać prawdę, niż patrzeć, jak zamyka się w sobie, w obawie przed krytyką.