
Reklama.
Moje dziecko dopiero poszło do szkoły. Jako uważna mama od 1 września za każdym razem staram się pytać, jak "Jak minął dzień?" i okazało się, że moje dziecko w pewnym momencie absolutnie każdego dnia zaczęło odpowiadać: "SUUUUPEEER!" Wyciągając nad wyraz samogłoski, podkreśla, jak bardzo podobało się jej w szkole i w sumie na tym mogłoby zakończyć swoja opowieść. Jednak absolutnie nie o to chodzi.
Dociekliwość rodzica nakłania do zadania pytań pomocniczych, ale te z kolei mogą skierować całą rozmowę na grząski grunt. Najprościej zapytać: A zjadłeś śniadanie? Dużo lekcji zadane? Jak poszedł ci sprawdzian? Dostałeś jakąś ocenę? Ale idąc tym tropem, zbyt wiele się nie dowiesz. Jak rozmawiać z dzieckiem o minionym dniu, by chciało opowiadać? Jest kilka sprytnych sztuczek, które wam w tym pomogą. To naprawdę działa!
Zastanów się, po co zadajesz pytanie?
Zanim zadasz pierwsze pytanie, przede wszystkim zastanów się, po co w ogóle inicjujesz rozmowę. Jeśli robisz to odruchowo, dziecko wyczuje, że nie jesteś zainteresowana, zdenerwowana lub nie masz czasu i nie będzie miało ochoty ci o niczym opowiadać. Rutynowe pytania są dość nudne, zastanów się, czego tak naprawdę chciałabyś się dowiedzieć o swoim dziecku.Od ogółu do szczegółu
Choć odejście od bardzo ogólnego pytania: "Jak minął ci dzień?" w kierunku konkretnych pytań jest dobrą metodą, często niestety zaczynamy nieświadomie atakować dziecko: Jak było? Co jadłeś na obiad? Czy zjadłeś śniadanie? Jak poszło na sprawdzianie? Na takie pytania po pierwsze dziecko jest w stanie odpowiedzieć jednym słowem, po drugie absolutnie nie zachęcają do pogłębienia tematu. Mogą powodować wycofanie, obronę, a nawet atak, jeśli trafimy na grząski grunt.Oczywiście nie oznacza, to, że takie pytania są zupełnie złe. Są bardzo ok, jeśli chcemy uzyskać bardzo konkretna odpowiedź. Jednak zależy ci na szerszym rozwinięciu tematu, powinnaś częściej zadawać pytania otwarte, które skłonią swoja formą dziecko do dzielenia się informacjami czy przemyśleniami.
Masz ochotę opowiedzieć o jakiejś nieprzyjemnej rzeczy, która dziś się wydarzyła?
Jakiś kolega zrobił dziś coś, co cię rozbawiło?
Czy dziś ktoś płakał?
W co się lubicie bawić na przerwach?
Co dziś zaciekawiło cię najbardziej?
Jaka rzecz była dziś najtrudniejsza?
Jaki przedmiot podobał dziś się dziś najbardziej?
Jestem ciekawa, co dziś sprawiło ci największą przyjemność?
Co sprawiło ci dziś największa trudność?
W czym potrzebujesz pomocy?