
Reklama.
"Zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci, pierwsze urodziłam zaraz po 30 roku życia. Synek był spokojnym niemowlakiem, a teraz to już wyrośnięty 8-latek. Przez te wszystkie lata podejmowaliśmy z partnerem próby, bo chcieliśmy mieć kolejne dziecko, ale nie udawało się.
Nie robiliśmy sobie z tego powodu ciśnienia, w którymś momencie zaakceptowaliśmy fakt, że będziemy mieć jedynaka. I właśnie teraz, gdy mam 38 lat, okazało się, że jestem w ciąży” – pisze Monika.
Było nam wygodnie w trójkę
Przyznaje, że jej pierwsza reakcja to było niedowierzanie, potem szok, a następnie radość. Niestety tej radości towarzyszą też nieustające obawy."Nie staraliśmy się o dziecko, ciąża była nieplanowana i zaskoczyło nas to, że udało się po tylu latach. W pierwszej chwili poczułam strach – nie jestem już zbyt młoda, nie wiedziałam, jak mój organizm zniesie ciążę.
Poza tym przyznaję, że było nam już wygodnie w trójkę: mamy ustabilizowaną sytuację finansową i zawodową, synek jest, jak to się mówi, 'samoobsługowy', wszystko było już wiadome i zaplanowane. A tu taka niespodzianka” – pisze Monika.
Dodaje, że ciążę znosi bardzo dobrze, nie ma większych problemów, poza tym, że jest obecnie na początku 8 miesiąca i cały czas czuje się zmęczona.
Czy ja potrafię zająć się noworodkiem?!
"Nie mam kompletnie na nic siły, a przecież wszystko dopiero przede mną. Czy ja dam sobie radę? Prawda jest taka, że już nic nie pamiętam. Zapomniałam, jak się opiekuje noworodkiem, a potem niemowlakiem. Ostatnio próbowałam sobie przypomnieć, jak się przewija, czy odbija się dziecko, gdy karmi się je piersią, czy odkłada się do łóżeczka na wznak czy na bok?Wszystko zapomniałam, to było 8 lat temu, czyli dla mnie wieki temu. Siostra śmieje się ze mnie, że wszystko sobie przypomnę, a czego sobie nie przypomnę, to doczytam, ale moje obawy nie maleją. Może to głupie, ale naprawdę martwię się. Na pewno łatwiej opiekować się drugim dzieckiem, gdy doskonale pamiętasz, jak zajmowałaś się tym pierwszym” – pisze Monika.
Przyznaje, że ma wsparcie partnera, który jest przekonany, że opieka nad małym dzieckiem przyjdzie im w sposób naturalny.
"Mam taką nadzieję. Może rzeczywiście niepotrzebnie się nakręcam? Odchowałam jedno dziecko, to chyba opieka nad drugim mnie nie przerośnie?” – pyta Monika.
Może cię zainteresować także: Pomiędzy moimi dziećmi jest duża różnica wieku i cieszę się z tego. Powiem wam dlaczego